Musze przyznać,ze zauważyłam to samo u mojego czerwonolicka. Najpierw zrobił, za chwilkę odwrócił się, no i pożarł swoje gówienko. Smakowało mu......a w akwa jest czyściutko ;-)) A moze to taki okres teraz,że nasze żółwie biorą się za zjadanie gówienek??????????