Sam jestem wedkarzem i karmie swoje czerwonolice wlasnie zlowionymi rybkami.Najczesciej sa to karasie (chociaz to twarda ryba),ktore trafiaja sie duze.Ostatnio zlapalem dwa takie po 34 cm.,ale zolwie oczywiscie ich nie dostaly poniewaz by ich nie upolowaly .Z pozostalych gatunkow dostepnych u mnie masowo polecam najbardziej plotki,poniewaz nawet o dlugosci 15-20 cm sa miekie i nie sprawiaja zolwia problemu z rozszarpaniem.Jest z nimi tylko taki problem,ze ciezko je dotransportowac do domu zywe,ale zolwia to naprawde nie przeszkadza.
Zdazylo mi sie kiedys w zime podac nawet wyfiletowanego i pokrojonego karpia i tez im smakowal