no tylko że żęsy nie mam z kąd wziąć bo jakoś mało tego w stawku a moczarke jak dam to on urywa listki i ich nie zjada...a żółwia karmie codziennie. kroje mu codziennie kawałek babki, mlecza i moczarkę a czasami podaję ochotkę i szuszone larwy komarów czy krewetki,ale coś mu nie idzie szarpanie tych krewetek mimo że są suszone...