witam. mam nastepujące pytanie. mój alfred jest żółwiem nad wyraz aktywnym (grecki), chodzi po terrarium jak oszalały i nic nie jest w stanie go powstrzymać. terrarium o wym. 1mx1m, jest wyłożone korą i sianem, lecz przy takiej aktywności alfredowi nie trudno "odsunąć" tego podłoża na bok, zwłaszcza w rogach, więc wspinając się (chcąc wyjść) co chwilę "upada" na twarde dno. Ostatnio zauważyłam, że te jego wzloty i upadki spowodowały zaczerwienienie na plastronie, a dzisiaj nawet do tego stopnia się obtarł, że leciała mu krew ;( proszę, poradźcie co mam zrobić z tymi obtarciami, dodam, że ranka nie jest duża, ale aż strach pomyśleć co będzie jak tak dalej będzie się wyrywał, w końcu to początek lata dopiero!
acha, dodam jeszcze, że alfred jest co drugi dzień wypuszczany na ogródek, gdzie spędza nawet do 6h dziennie i przypuszczam, że tak bardzo zasmakował wolności, że teraz nie ma mowy o przebywaniu w terrarium (a może on jest za bardzo rozpieszczony ha ha). poradźcie co mam zrobić, moze w takim przypadku terrarium powinno byc jeszcze dodatkowo czyms wylozone na dnie?z góry dziękuję.