Andriusza napisał(a):

> Taj jak pisze marioh, mam filtr podzwirowy, wiec zasysanie
> rzesy wyeliminowane jest praktycznie do 0. Jeszcze nigdy nie
> znalazlem podczas czyszczenie nawet kawalka rzesy, co innego
> pare slimaczkow Natomiast w akwarium karmowo-dekoracyjnym
> jest filtr wewnetrzny i tez jakos nie zauwazylem zeby rzese
> jakos nadmiernie zasysal. Pozdrawiam.

Bo rzęsa normalnie w zwykłych akwariach pływa po powierzchni i filtr nie ma szans jej zassać.

Za to w naszych akwaterrariach jak żółw zamiesza "zupę" swoimi poteżnymi łapami, to rośliny są prawie wszędzie i nieosłonięty filtr szybko je pochwyci. Dlatego rozwiązanie z filtrem dennym uważam za najlepsze.

Poziom wody też ma wpływ na zasysanie roślin przez filtr. Przy wysokiej wodzie nawet przy mocnym mieszaniu trudno jest aby rośliny znalazły się przy samym dnie blisko ujęcia wody do filtra.