-
Re: Karmienie
roslin moze jesc ile mu sie tylko podba to mu nie zaszkodzi...
-
Re: Karmienie
no i sobie sama odpowiedzałam :] wpadły w letarg :] a właściwie one mi odpowiedziały jak się obudziły i zaczęły ruszać, tylko się wtedy bałam bo nawet jak się woda troche ogrzała to się nie ruszały no ale widocznie potrzebowaył więcej czasu a z mojego żółwia się bardzo cieszę bo już się mnie nei boi, a przecież jest u mnie dopiero kilka dni, jak go karmiłam przed chwilą to naet na ląd wyszedł za robakami i na lądzie zjadł a robaczki trzymałam w małej pincetce kosmetycznej :] a jak jakiś robak się utopił i żółw go nie widział to musiałam wyłowić i podać mu to na początku latał i chciał moją ręke ugryźć :]
-
Re: Karmienie
Tego nikt Ci w proporcjach nie poda, ale gdy żółw wygląda na nie zbyt głodnego, to już należy przerwać karmienie. A z resztą sam/a musisz wiedzieć kiedy przerwać ucztę.
-
Re: Karmienie
hm... no cóż najwyżej nabawi się anemii :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum