U nas z kolei zainstalowalismy dwa automatyczne wylaczniki - najpierw zapalaja sie zarowki (około 7 rano), godzine potem swietlowki. Swietlowki gasna wieczorem pierwsze a zarowki w drugiej kolejnosci. Latem to nie ma znaczenia, ale zima przynajmniej w miare stopniowo zmieniało się natężenie światła - taka nieudolna namiastka switu i zmierzchu))
Cykl trwa 12 godzin latem, zimą światło świeci 10 godzin.

Pozdrawiam
Natalia