Strona 3 z 6 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 51

Wątek: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

  1. #21

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    Nie bardzo mogę nadążyć nad twoimi wypowiedziami leepa.
    Najpierw piszesz, że nie znamy mózgów żółwi, potem że dużo wiesz bo się interesujesz zwierzętami.
    To prawda że budowa mózgu jest dośc złożona i nie wszystko o nim wiemy. Ale na pewno wiemy że ośrodki odpowiedzialne za uczucia wyższe ulokowane są w miejscach, których u żółwi nie znajdziesz. Zółwie mają uczucia i owszem ale te podstawowe zapewniające przetrwanie (np. strach).

    Napisałaś że:
    "więc nie myśl że tak dużo wiesz bo ty tylko się domyslasz że żółw nie ma uczuć, a ja twierdzę że ma bo to jest istota żywa, myśląca..."
    Cóż można napisać...? Rośliny też są żywe podobnie jak koralowce a na pewno nie myślą i nie czują!!!

    A przy okazji instynkt to nie to samo co inteligencja - sugeruję zapoznanie się z dokładniejszą literaturą!


  2. #22

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    i to właśnie różni żółwie od roślin i przedmiotó-one myślą i czują Pamiętaj że nie wszystko można naukowo dowieść. Nie wiem wszystkiego ale interesuję się zwierzętami i wiem sporo--to chyba nie takie trudne zdanie?

    A co do tego instynktu....

    Jeżeli lew bedzie bawił się ze swoimi dziećmi, mył je i opiekował się nimi, powiemy że ma instynkt rodzicielski.
    Jeżeli człowiek będzie bawił się z dziećmi, mył je i opiekował się nimi powiemy że KOCHA swoje dzieci

    Więc co lew nie kocha tylko ma instynkt? Przecież to jest śmieszne!

    Albo:

    Tygrys broni swojego teryteorim gdy ktoś nieporządany na nie wstąpi. --twierdzicie że to instynkt terytorialny

    Człowiek broni swojego terytorium (np. dom) gdy ktoś nieporządany na nie wstąpi. --powiesz że jest mądry bo to moze być złodziej albo morderca

    Czy:

    Ptak bierze paty i drażni robaka schowanego w korze aby się chwycił(i ptak go będzie mógł wyjąć i zjeść) -- powiesz że to instynkt bo ptak jest głodny
    Człowiek wali młotkiem w śróbkę bo chce ją wygiąć--powiesz że jest inteligentny

    "Jeżeli zwierzę coś zrobi nazywamy to instynktem; jeżeli zrobi to człowiek nazywamy to inteligencją." Will Cuppy (1884-1949)


    Jeszcze jakieś pytania?

  3. #23
    krach
    Guest

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    Ludzie!!! Żółwie są organizmami żywymi...posiadającymi wykształcone śródmózgowie( wzrok, słuch), móżczek(sprawność ruchowa). Występuje kora mózgowa....czyli komórki kojarzeniowe...Mają dobrze wyspecjalizowany mózg..biorąc pod uwagę, że są to gady bardzo stare...Mając taki mózg...muszą mieć uczucia..."W końcu maja b.r. zdechła w wieku 49 lat najstarsza w niewoli słonica-nestorka Ogrodu Zoologicznego w Bazylei - Beira, prawdopodobnie po stracie przyjaciela słonia Kenny, który zakończył życie tydzień wcześniej." Jak myślicie czy to były uczucia?? Powiecie zapewne: "nie" ...a jakie będzie wasze uzasadnienie??....pewnie takie, że ten słoń przecież nie ma tak wykształconego mózgu jak człowiek....pamiętajcie jednak, że żółw tak jak słoń i inne zwierzę...to istota żywa...która czuje...i przeżywa... ale nie tylko odczuwa te "złe" uczucia...może okazywać także te przyjazne...do człowieka...

  4. #24
    foczka81
    Guest

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    ależ się pożarliście to ja opowiem ciekawą historyjke, nie wiem czy ktoś się spotkał z taką starą książeczką dla dzieci "moje żółwie". Autorka opiekowała sie grupką żółwi greckich w czasie wojny. Mieszkały na podłodze, karmiła je bułką rozmoczoną w mleku i takie tam. Ogólnie szerzyła się tendencja na żółwiowe zupy,
    ale nawet w najcięższych sytuacjach to autorce nie przyszło do głowy.
    Wśród żółwi znajdowała się jedna większa samica, która odznaczała się o wiele błyskotliwszą inteligencją niż cała reszta. Nie tylko chodziła po mieszkaniu za swoją właścicielką. Za każdym razem kiedy ta pani karmiła żółwice, podnosiła jej jedną łapke. Było to swoiste "dzieńdobry". Pewnego dnia, sprzątając, poczuła że coś drapie ją po stopie. Odwróciła się i ujrzała żółwice z uniesioną łapką, dała jej jeść. A od tego czasu ilekroć spotkała głodną żółwice, ta witała ją swoim "dzieńdobry" co szybko wynagradzano jakimś smakołykiem.
    Ja nie mówie tu o uczuciach, ale raczej o pewnym zaskoczeniu, bo o tego typu zachowania, nigdy żólwi nie podejrzewałam.


  5. #25

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    krach zaczynam cie lubić

  6. #26

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    1. "kora mózgowa ... czyli komórki kojarzeniowe" co ma piernik do wiatraka? komórki kojarzeniowe tworząośrodki zarówno w korze mózgowej, rdzeniu przedłużonym lub kręgowym.
    2. słoń a żółw - nie będę sie wypowiadać na temat różnic w rozwoju ich mózgu, porównaj głowonoga i płaza, wyjdzie podobnie.
    3."Jeżeli lew bedzie bawił się ze swoimi dziećmi, mył je i opiekował się nimi, powiemy że ma instynkt rodzicielski.
    Jeżeli człowiek będzie bawił się z dziećmi, mył je i opiekował się nimi powiemy że KOCHA swoje dzieci" - ja bym powiedziała że u człowieka to też instynkt rodzicielski.
    4. Z tym tygrysem to podobnie - my też mamy zakodowane przywiązanie do własnego terenu i nie lubimy na nich odobników obcych własnego gatunku czyli terytorializm.
    5. "Ptak bierze paty i drażni robaka schowanego w korze aby się chwycił(i ptak go będzie mógł wyjąć i zjeść) -- powiesz że to instynkt bo ptak jest głodny
    Człowiek wali młotkiem w śróbkę bo chce ją wygiąć--powiesz że jest inteligentny" - hehe ten człowiek na pewno nie jest inteligentny!!!


  7. #27

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    niestety Mery ale tu chodzi o dowiedzenie czegoś a nie o kłótnię chyba źle to zrozumiałaś , no chyba że rzeczywiście nie wiesz o czym mówię to jest taka reklama "nie dla idiotów" która się do tego odwołuje (oczywiście nie obrażając tu nikogo) ale chyba powinnaś wiedzieć że mówiąc o tym młotku miałam na myśli tworzenie, użuwanie narzędzi i mózgu, to ze ty byś powiedziała że człowiek ma instynkt hm... ja uważam jednak że takie coś jak uczucia istnieje ale niestety większość ludzi nazywa uczucia u zwierzat instynktem, a u ludzi nie, a z tym terenem...hm...no cóż.. ja nie wiem jak jest z tobą ale ja osobiście nie chce w domu nieoczekiwanych ( w sensie "bez pukania") gości nie dlatego że to jest mój teren nie dotykaj go ! tylko w sensie takim że to napewno złodziej, żul, ktoś chory psychicznie, morderca itp. i po prostu mam prawo sie obawiać o mnie, dom, majątek, rodzinę itp. i nie czuję jakiegoś instynktu od którego się nie mogę oderwać bo nie jestem robotem

  8. #28
    krach
    Guest

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    żółwie to zwierzęta, słonie to zwierzęta, człowiek też jest zwierzęciem...każdy ma mózg...każdy ma uczucia...każdy ma emocje...żółw ma pod sobą wiele gatunków zwierząt...nie jest ich koroną...NIEch ktoś mi powie, że ptaki nie mają uczuć!!! Mają prawda?? Bo jak wchodzisz do pokoju gdzie siedzą w klatce, to świergotają na twój widok.... nie wszystko możnma nazwać przywiązaniem!!! A powiedzcie mi jedną rzecz...jak hodujemy legwana zielonego...czyż nie uwielbia on przesiadywania na ramieniu swego właścieciela?? Przecież on go tam nie wsadza....on sam do niego lgnie...Jesteście hodowcami tak?? To to musi być straszne jeśli uważacie, że wasze gady nic do was nie czują...bo ....czy one coś wogóle czują?? Dziwi mnie postawa niektórych ludzi...

  9. #29

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    dobrze gadasz

  10. #30

    Re: stosunki żółw- człowiek...wypowiedzcie się...

    Jeśli chodzi o dowiedzenie czegoś, to niestety wg mnie ty niczego nie dowodzisz.
    Nie upieram się przy tym że tylko ludzie mają uczucia, bo skłamałabym. Twierdzę jedynie że ludzie odczuwaja to czego większość zwierząt nie jest w stanie odczuć, bo tak mają rozwiniety ukł. nerwowy. A im prymitywniejsze tym mniej uczuć. I to jest fakt którego nie trzeba udowadniać bo już to zrobiono.
    Instynkt mają też ludzie i to też zostało udowodnione, to że zazwyczaj kierujemy się rozumem nie przesądza o niczym. Na dzisiejszym etapie rozwoju człowieka większość podstawowych, ważnych dla przeżycia reakcji i zachowań jest warunkowana przez instynkt. Będąc biologiem wydaje mi się że mam podstawy tak twierdzić i to nie tylko dlatego że tak sobie wymyśliłam.

    JA też bym chciała żeby mój żółw mnie kochał i tęsknił że mnie nie ma. Ale niestety w przypadku żółwi tak nie jest. Dlatego kupiłam kota, który mi to lepiej wynagradza.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •