Dzięki za odpowiedź. Wnioskuję wobec tego, że nie jest to zagrożenie dla żółwia. Rybek raczej nie użyję, bo cała poprzednia woda poszła już do ścieku, a co za tym idzie robaczki też. Zastanawiająca jest tylko kwiestia tego "nowego" zbiornika... Czy mógłbyś doprecyzować jak zapobiegać wizytom tych robali? (i jak one się nazywają, żebym mógł poszukać w internecie)

Pozdrawiam serdecznie,
Piotrek A.