Zrobiłam mojemu żółwiowi ze starej drewnianej szuflady wybieg na balkonie.
Włożyłam kilka kamieni, zrobiłam kryjówkę a na wierzch połozyłam siatkę ogrodniczą aby nic mi go nie "porwało"
Ale mój żółw po prostu tam szaleje. Wspina sie na scianki i już kilka razy zastałam go odwróconego na pancerzyk.
Powyjmowałam juz wszystkie nierównosci a i tak jak sie dobrze postara to sie wywróci.
Czy jemu sie tam nie podoba ?Co mogę jeszcze zrobić?
Pomyslałam zeby wyłozyc wewnętrzne ścianki czymś sliskim np odpowiednio przycietymi szybkami zeby nie udawało miu sie wspinać.Na drewni prawdopodobnie udaje mu sie czasem zachaczyć pazurkami i stad te wygibasy
Zalezy mi na tym aby był bezpieczny na tym wybiegu jako ze czesto nie ma mnie przez 8 godzin (pracuję 10-17)wiec nie moge go cały czas doglądać.
Moze Wy macie jakieś pomysły na taki wybieg