Niestety musze sie rozstac z moim zolwiem czerwonolicym.. i tutaj moj apel czy jest ktos chetny zeby sie nim zaopiekowac,lub czy ktos zna kogos kto by sie chcial nim zaopiekowac.
Moze po krotce przedstawie historie mojego zolwika.
Zaczelo sie tak, ze siostra mojego chlopaka kupila sobie malego zolwika i wszystko bylo by fajnie jak sie nim opiekowala.
Niestety ona sie wyprowadzila i biedak zostal sam skazany na innych domownikow ktorzy od czasu do czasu mu czyscili malutkie akwa i dawali jesc...W koncu ja sie nad nim zlitowalam i zabralam go do siebie ....sprawialm mu wieksze akwa filt i rozne takie tam.....karmie go roznrodnym jedzienim.Od pokormu kupowanego w sklepie zoologicznym po przez zywe ryby i roslinki.....
Wszystko bylo by piekne gdyby nie fundusze...a w zasadzie ich brak...zolw rosnie a mnie nei stac juz na nowe duuuuzo wieksze akwa filt raki mialam sie popsul swiatlo niedawno zrobilam sama....no niestety chcialam dobrze ale mnie to wszystko przeroslo....
Po pierwsze nie chce zeby zolwik meczyl sie w malym akwa bo wiem ze nie jestem w stanie mu zapewnic odpowiedznich warunkow choc bardzo bym chciala...zolwik jest zdrowy bo staram sie jak moge zeby mu bylo jak najlepiej......
I tu ponaglam moj apel czy jest ktos w stanie mu zapewnic bardzo dobre warunki....
odrazu mowie ze oddam go w dobre rece... ;(
Szkoda mi ze musze go oddac....ale robie to dla niego..i chyba dobrze
Sorrka za tak dlugie moje wypociny ale chce zeby bylo wszystko jasne.
czekam na odpowiedz i pozdrawiam!