To tzw. żółw rakietowy. Aby go sfotografować trzeba wyłapać moment w którym, kończy mu się paliwo (w czasie ruchu ze względu na prędkość jest praktycznie zupełnie niewidoczny). Niestety ponieważ nie wiadomo czym się żółw rakietowy żywi (musi być to pokarm wysokoenergetyczny - w grę wchodzą i paliwa stałe (np. fasola, kapusta) i ciekłe (np. .... ocenzurowano), trudno go obserwować w naturalnym środowisku. Brawo Krist.