-
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
Raczej żółwie są bardzo agresywne co do ryb ale do reszty to nie wiem możesz spróbować nigdy takiego czegoś nie robiłem ale też o tym myślałem.
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
tylko szybkie rybki mają szansą przeżycia przy żółwiach.... krewetki będą drobną przekąską a rak czy krab może młodemu żólwiowi zrobić krzywdę! sa preparaty tzw. startery (kultury bakterii) które wlewamy do wody lub jesli są w formie tabletek wkladamy między gąbkę do filtra.. najlepiej wlać wodę i odczekać 1-2 dni lub jeśli masz tyle czasu nalać wody ,filtr zaszczepić, i odczekać minimum tydzień aż wszystko dojrzeje..
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
Ja robię tak. Wodę wlewam z kranu bo odstanie 100 lub więcej litrów wody to jednak lekka przesada, zaprawiam ją odstresowywaczem Aquatan firmy Sera. Aby przyspieszyć dojrzewanie bakterii dodaję przez kilka dni Nitrivec (również Sera). Tutaj uwaga są ludzie, którzy uważają, że nie należy dodawać nic sztucznego - wybór nalezy do Ciebie. Dawkowanie preparatów wg opisu na opakowaniach.
Nie ma znaczenia woda czy filtr bo przecież zamierzasz chyba wodę przez filtr przepuszczać ;-). Żółwie wpuszczam po godzinie, dwóch - nie zauważyłem żadnych zachowań odbiegających od normy. Ślimaki najlepiej świderki bo tanie i wspomagają czyszczenie, jak najwięcej pod kratki podżwirowego bo inaczej mała szansa, że przeżyją (u mnie z wypuszczonych w trudno dostępne dla żółwi miejsca 120 sztuk w ciągu dwóch tygodni ubyło prawie 100). Słyszałem też o wpuszczaniu ampularii ale sam nie próbowałem bo dużo droższe a z moimi długo by raczej nie pożyły. Co do innych stworów jak rak czy krewetki to myślę, że albo żółw albo szczypcowy (zależnie od tego kto większy i sprawniejszy) będzie miał kłopoty. Teoretycznie pewnie jest możliwe pokojowe współistnienie ale szanse są moim zdaniem mniejsze niż na pokój na Bliskim Wschodzie.
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
ampularie nie nadają się, bardzo zanieczyszczają wodę
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
szybkie czyli jakie konkretnie? te co wymienilem czy jakies inne? Czy jeszcze ktos moglby sie ustosunkowac do pomyslu rakow i krewetek?
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
Nie utrzymają się w jednym zbiorniku z żółwiem, chyba że masz jeziorko. Wszelkiego rodzaju skorupiaki są naturalnym pokarmem żółwi wodnych.
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
molinezje, gupiki, mieczyki są o tyle dobre że szybko sie rozmnożą. Jeśli bedzie odpowiednio dużo kryjówek(sztuczne rośliny, korzenie) to wiele stworzonek ma szanse przetrwania. Nie polecam kupowania drogich okazów bo trzeba troche poeksperymentować.
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
nie mam jeziorka akwa 160l. rozumiem ze wedle Twojej wiedzy nie ma sensu? widzialem wczoraj w akwarystycznym ciekawe, male (ok 4-5cm) kraby i nieco wieksze plaszczki (w slodkowodnym) niestety nie przypomne sobie teraz jaki to gatunek (o ile to cos zmienia). nie smiejcie sie ale zalezy mi na tym aby procz zolwia byly w akwa jeszcze inne ciekawe zwierzeta. co o tym myslicie? czy to ma jakikolwiek sens? moge szukac i Was pytac czy lepiej sobie darowac bo z zolwiem nic sensownie nie przezyje?
dzieki!
pzdr!
k.
-
Re: czerwonolicy - jeszcze dwa pytania
Raczej zrezygnuj z kombinowania. Jedyne co się udaje to pewna ilość ryb żyworodnych, choć te też potrafią znikać w paszczy żółwia to jednak utrzymuje mi się stała populacja.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum