czerwonolicy w oczku wodnym

[_philu_]

Jakie mam szanse przezycia zimy, żółw czerwonolicy w betonowym oczku wodnym o głębokości 1,60 m?

[marix]

Boje sie ze niewielkie, bo w betonie sie nie zakopie. Glebokosc 1,60 bylaby (moze) wystarczajaca, gdyby na dnie byl piasek.

[adas_0]

moim zdaniem wystarczy

[ludwik]

Takie jak goły człowiek na mrozie, może przeżyje ale nikt przyzwoity nie będzie próbował.

[Stein]

nie prawda Ludwik szanse to 90% wiekszosc czerwonolicych wypuszczanych na wolnosc spokojnie przezywa zime , pływa pod lodem a nawet składa jaja ( co prawda nic sie z nich nie wykluwa bo za krotki czas inkubacji ) ale przezyje prawie na pewno

[ludwik]

Ale nie w betonie !!!

[ludwik]

Poza tym wg mego mniemania (być może mylnego) na tym forum spotykają się ludzie którym na sercu leży dobro żółwi. Więc każdego, kto zechce słuchać będę zniechęcał do eksperymentów. Jeden widzi, że 90 żółwi żyje, drugi że 10 zdechło.

[marioh]

Ja rowniez popieram zdanie ludwik-a,ze beton to nie jest najlepsze podloze do zimowania zolwi,poniewaz one jednak musza sie zakopywac w "czyms" co pomaga im znosic niskie temperatury.Co do glebokosci wody to bez problemu taka wystarczy (przed zamarznieciem),chociaz na wszelki wypadek mozna zastosowac tzw."sztuczny przerebel".Dodam rowniez,ze zimowanie powinno dotyczyc tylko dojrzalych osobnikow co i tak wiaze sie z pewnym ryzykiem.

[RobertM]

Na pewno nie powinny to być wydelikacone osobniki przeniesione wprost z domowego akwaterrarium na dwór jesienią, a raczej takie które siedzą już w oczku przez całe lato. W przypadku mrozów przerebel jest bardzo wskazany (pływak lub po prostu kępa słomy). Czerwonolice które do nas trafiają to raczej osobniki z południa USA, więc większy mróz może być dla nich zabójczy. Gdyby to były zwierzęta z populacji północnych to nie byłoby się czym martwić bo tam zimy bywają ostrzejsze. Ryzyko jest duże, zwłaszcza, jeśli żólwie mają zimować poza najcieplejszymi regionami Polski (Dolny Śląsk, Lubuskie).

[Łukasz Czura]

To co potrzebne do przeżycia żółwia jest, czyli 1.60 m głębokości. Należy jeszcze dodać do oczka żwir i różne kamienie dla zróżnicowania podłoża (żółw wybierze sobie miejsce najlepsze dla niego), przerębel też powinien się w nim znaleźć (do kupienia na Allegro za ok 50 zł link do aukcji: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=40117257 ) Ja dałbym tam jeszcze roślinki, które naturalnie napowietrzają wodę, ale nie wiem czy w zimie też to zjawisko zachodzi Jak możesz to daj mi swój numer GG lub Tlen - chciałbym pogadać o oczku z siatkobetonu, które planuję zrobić dla żółwi.