Szukałem w internecie informacji o tym gatunku (wystarczy wpisać do jakiejkowliek wyszukiwarki nazwę Chelus fimbriatus i wyskakuje wiele stron), ale nie jest to dobre źródło informacji. Dane bardzo ogólne lub nawet błędne. O polskich stronach można zapomnieć.
Względnie dobre są np.
http://www.tortoise.org/archives/matamata.html
http://www.reptilereview.com/matamata_page.htm


Podstawowe, ale dobre info + zdjęcia (warunki w jakich niektórzy je trzymają) warto zobaczyć:
http://www.dght.de/ag/schildkroeten/akmata.htm

Musiałem więc zwrócić się o kopie oryginalnych artykułów do ich autorów. Nie ma tego za wiele. Najlepszy chyba artykuł mam od Meiera opublikowany w "Radiata" :
http://www.dght.de/ag/schildkroeten/.../earchiv03.htm

Nie mam czasu na pisanie całego opisu gatunku, ale na konkretne pytania mogę odpowiedzieć.
Gdy chodzi o pokarm to są jest dość jednostajny. Jedzą wyłącznie ryby. Nie nalezy podawać karasi czy karpii, bo są dla nich szkodliwe na dłuższą metę (wiadomo o tym bo wielu trzymających te żółwie karmiło je właśnie "złotymi rybkami"). Polowanie to niezłe widowisko (choć krótkie) - zasysają przepływajacą obok pyska rybę do bardzo wydłużonej szyi, a potem przeciskają do żołądka. U mnie jedzą głównie żywe słonecznice oraz czebaczki amurskie. Raz w tygodniu mrożone stynki (z wciśniętym do środka kawałkiem sepii czy innego wapnia), ale żywe ryby zdecydowanie preferują. Dorosły zjada rocznie nawet 2-4 tysiące rybek (oczywiscie małych, im większe ryby tym mniejsza liczba). U mnie młody osobnik (sama długość karapaksu ok. 8 cm, z wyciągnietą szyją 15 cm) pochłania miesięcznie ok. 25-30 rybek (4-6 cm).