No nie przesadzajmy. Jest to nieprzyjemne dla żółwia ale jakbyś robił zdjęcie plastronu to też kładzie się żółwia na chwikę na plecach. Ostatecznie trzyma pionowo w ręku.

Takie czynności wkońcu robi się bardzo rzadko.

Ale patent jest niezły. Teraz można karapaks fotografować a plastron skanować. wtedy żółw cały czas będzie w naturalnej pozycji.