Moja babcia miałą kiedyś żółwia stepowiego, kupionego od 'rusków' na rynku, trzymala go ogródku i pewnego dnia żółw zniknął. Przyszła zima potem wiosna a żółw znowu w ogródku O_O Okazało sie ze zakopał sie i przezimował, robił tak przez kilka lat do czasu kiedy przedostal sie do sąsiadki, która go wyrzuciła na śmietnik... Bo nie wiedziala czyj to... Sądzicie, ze żółwie mogą sie u nas zaklimatyzować?