My także ostatnio mieliśmy przygodę z jajkami ale czerwonolicego. Samiczka zakopała ładnie 3 jajka. Były super delikatnie bez obracania przełożone do inkubatora, który przedstawiam na zdjęciu. Aczkolwiek zapadły sie po około tygodniu. Widać to na zdjędciu. Warunki i wilgotność miały książkowe. Przynajmniej tak mi się wydaje. Podejrzewam że przyczyną było niezapłodnienie jaj (mimo dostępu do napalonego samca). Jeżeli ktoś podejrzewa jakąs inną przyczyne to prosimy o poradę.

Inkubator skonstruowalismy tak że w środek zwykłego akwa wkleiliśmy szybkę. Od razu do niej zjazd dla małych żółwików. Do wody grzałka, bąble + małe molinezje ze ślimakami żeby żółwiki miały co jeść po wykluciu :-) Oczywiście na to wszystko nakładana szybka pod skosem.

Życzymy powodzenia z tymi jajkami. Jeśli chcecie możemy podesłać wiecej zdjęć inkubatora. A może ktoś ma zastrzeżenia co do jego budowy. Chetnie się z nimi zapoznamy.

Pozdrawiamy