witam
Przyłącze sie do tematu ale a własnym dodatkowym pytaniem

Otóż mam pewien problem - obdzwonilam juz wszystkich wetów u mnie w mieście łacznie z lecznicą weterynaryjną i nikt nie chce zrobić badania zółwich odchodów na obecność robalków.
do najblizszego miejsc jakie znalazłam mam 45 km i musze sie tam wybrac dwa razy (ale pracuje w takich godzinach ze nie bardzo mam jak sie tam znależć - a urlopu nie dostanę tak szybko)
Wyczytałam ze żółwi nalezy przebadać raz w roku i po zakupie a ja go mam jakies 6 tygodni i chciałąbym aby był zdrowy

i tu moje pytanie apropo Fenbendazolu - czy mozna podac taki lek zółwiowi profilaktycznie, zapobiegawczo - bez wyników badań

Bardzo prosze o odpowiedz