-
tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
...przypadkiem stalam sie posiadaczem zolwika czerwonolicego, jest malutki i samotny, wlasnie przygotoeuje mu wypasiony domek (zgodnie ze wszytskimi wsakzowkami, nie tylko z tej strony...) zolwik jest prawdopodobnie bardzo mlody, bo maly - korpusik dolny ok 4cm, nie znam plci, poszukuje dla niego towarzystwa, jest problem z kupieniem czerwonolicych (takich mlodych), zastanawiam sie czy moge go polaczyc z zolwikiem innego gatunku? jezeli tak to z jakim? czy plec jest bardzo istotna??????
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
Ja bym proponował rybki mały, co prawda będzie usiłował je podjadać, ale powinien się przyzwyczaić z czasem do ich towarzystwa i dać im spokój. No może raz na jakiś czas coś zniknie, ale przy piękniczkowatych (gubik, mieczyk molinezja) szybkość rozrodu swobodnie to rekompensuje, tym bardziej, że sprzyja temu wysoka temperatura wody (jak na ryby ~ 25 C)
A i ładnie to wygląda
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
Niesądze żeby to miało jaieś znaczenie ale pamietaj ze niemogą być w zamałym akwa. Moj kolega ma mieszane gatunki i sie nie atakują lecz lajlepiej kupić dwa tego samego ponieważ żółw czerwonolicy (jakby to okreslic) ma własny dialekt i mimo że, będzie podobny czy terz nie do zołwia innego gatunku bedzie sie czul troszeczke samotny ponieważ nikt do niego nie bedzie machać pazurkami (wydaje mi sie ze robią to tylko czrwono i żółtolice) Pamiętaj tylko ze to ty masz byc jego najlepszym przyjacielem i gdy bedziesz z nim długo przebywac przyzwyczai się do ciebie jak pies (moj na znak przychodzi do mnie z odległosci wiekszej niz 10m ! z dalszej juz nie bo znak jaki daje jest chyba juz nie rozpoznawalny lub mało widoczny). Pozdrawiam!
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
Nie polecam. Jeśli nawet zdajesz sobie sprawę ile potrzeba miejsca na dwa dorosłe żółwie to radzę poczekać aż twój podrośnie, wtedy poznasz płeć żółwia i będziesz mogła dokupić odpowiedniego partnera z tego samego gatunku.
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
(co za straszne bzdury) Naprawde żółw sam sobie poradzi nie będzie samotny, to tylko ludzie mogą mieć różne wyobrażenia na ten temat. Jest tyle żółwi do oddania że nie warto kupować następnych. Dwa żółwie to zwiększona powierzchnia akwarium, przecież ten żółw kiedyś urośnie! To poprostu bezsensu, nie licz nawet że twój żółw będzie kiedykolwiek podobny w swoim zachowaniu do psa. Osiągnięcie tak bliskiego kontaktu nie jest możliwe u żadnego z gadów. Żółw w pewien sposób reaguje na obecność człowieka ale to wiąże się jedynie z prostym mechanizmem(człowiek= żarcie!), nie można od niego nic ponad to wymagać. Nawet "machanie pazurkami" nie jest objawem wyższych uczuć... pozdrawiam!
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
tak ale przyzwyczajają się do właściciela i rozpoznają go (czerwonolice maja dobry wzrok!) czemu zaprzeczyć nie można.. oczywiście podplywając żądają i liczą na żarcie.. niestety wypuszczony raczej za nami nie pójdzie, nie przywiąże się do nas nigdy...
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
i tu krist jestes w błedzie, moj zolwik łązi za mną a nawet nieraz pykniemy sobie małą drzemke na sofie więc nie mozna byc wszystkiego pewnym heheheh! Moj żółw ma akwa blisko mojego biurka i wystarczy ze tylko na niego spojrzę odrazu uwidacznia reakcje (niby szczęscie ale chodzi o amu heheh )
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
nie wiem o co ci dokładnie chodzi z tą drzemką na kanapie, ale przypuszczam, że jesteś posiadaczem nadżółwia
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
drzemie z tobą tylko dla tego że ogrzewasz go ciepłem własnego ciała.. (36.6 stopnia to świetny grzejnik dla gadziny..)
-
Re: tolerancja czerwonolicych na inne gatunki
Moim zdaniem lepiej by było kupić innego żółwika, nie wiem czy JOJEK proponował ze wzgledu na to żeby się nie gryzły bądź dla rozmnażania, choć z tym drugim będzie troche ciężko. Inny gatunek to zawsze jakaś odmiana i urozmaicenie w akwa oraz pożeszenie wiedzy na temat innych gadów, może ciekawszych od Trachemys. Sam posiadam Graptemys kohni i przeglądając rodzine Graptemys jest durzo ciekawych odmian (pewnie niedostępnych w polsce :-( ). Życzę udanego wyboru.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum