Moj Zolw jest "chyba" troszke dziwny. Tzn nie robi kup do terrarium. Wiem ze to dzwinie brzmi ale np. potrafi tak przez kilka dni. Pozniej gdy go sie wezmie poza terrarium (np.na dywan, sciereczke) odrazu sra jak opentany :P Nieraz nawet 5 razy pod rzad. Czy to jego arystokratyczne geny sie odzywaja, czy "nie sra w swoje gniazdo" A moze ktos mial z czyms podobnym do czynienia? Ps. Sika normalnie (gdzie popadnie). Jedyne co narazie mi zostalo to "wyprowadzac" go codziennie na maly spacerek po sciereczce