Ja tez zawsze transportowałem od wiosny do jesieni. Zimą tylko wtedy gdy sam wiozę (nie wysyłem). Wtedy korzystam z dużego termosa turystycznego i 1,5 litra ciepłej wody w butelce. Niestety teraz też muszę część zwierzatek przesłać i to daleko. Z tego wzgledu pytam o jakiś sprawdzony sposób. Konduktor niestety chyba raczej odpada (a szkoda, bo tego mam już przetestowanego).
A w pociagach już lepiej grzeją, czasem aż za bardzo.