-
połączenie podżwirowego z kubełkowym
Witam!
Moja czerwonolica powoli wyrasta ze swojego lokum. Zaprojektowałem już nowy zbiornik 100x60x60 i utknąłem na etapie filtracji. Ponieważ nigdy wcześniej nie widziałem na oczy filtra podżwirowego, udałem się do sklepu Anna Zoo po poradę. Pani zrobiła wielkie oczy i zdecydowanie odradziła mi kupno filtra dennego dla żółwia. Kiedy wytłumaczyłem, że do filtra dennego podłączę filtr kubełkowy, Pani znów zrobiła wielkie oczy i stwierdziła, że jest to skrajnie niemożliwe, a nawet jak się jakimś magicznym cudem uda, to będzie to zbyt duże obciążenie dla kubełka. Taka opinia wzbudziła moje wielkie podejrzenia, ponieważ zaznajomiłem się już ze stroną Jojka. Moje pytanie: jak to jest z tym podłączeniem dennego do kubełka? Czy wystarczy połączyć wlot do kubełka z kominem przy pomocy węża, czy też konstrukcja ta jest bardziej skomplikowana? Czy w instalacji tych dwóch filtrów należy stosować głowicę ssącą, czy też polegać jedynie na ciągu samego kubełka?
Zostało mi również zasugerowane, że filtr denny trzeba odmulać przynajmniej raz na tydzień, więc jest to instalacja nieefektywna przy dużych zbiornikach... Na stronie Jojka natomiast znajduje się informacja, że robi się to raz do roku. Skąd więc taka rozbieżność i dlaczego pani w sklepie nie ma racji?
P.S.: Chcę kupić Fluval 404 i stosować go w zbiorniku z 220l wody.
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
1. Anna zoo nigdy nie była miarodajnym źródłem informacji.
2. Owszem trzeba go odmulać, co jakiś czas, ale, zależnie jednak od tego, co się dzieje w akwa. Jeśli rzucimy pod kratkę "garść" (no... Kilka...) ślimaków świderków (ważne żeby to były świderki, bo one żywią się odchodami i odpadkami) Zaopatrzysz wtedy filtr denny w "automatyczny czyścik".
3. Połączenie takie jest trudne i trzeba się troszkę napracować. Samemu musisz kombinować z przejściem na odpowiednią średnicę rurki do filtra z kominem od filtra podżwirowego. (Raczej nie kupisz podżwirowego Fluwala gdy obok jest inny równie dobry za 50% ceny).
Jest ono zalecane jako jedno z rozwiązań przez producenta.
U Jojka sprawa jest prosta z odmulaniem przez otwór w dnie zbiornika. Ale rozwiązanie działa i sprawdza się w 100% (widziałem i mogę zaświadczyć z czystym sumieniem )
Sam zaczynam gromadzić kasę na pod żwirowy.
U akwarystów nie jest on zbyt popularny przez konieczność odmulania zawartości pod kratką. Oni nie lubjeją wylewać całej wody wywalać roślin itd. itp. ze zbiornika i czekać miesiąc aż akwarium znowu "zakwitnie" (ustabilizuje się flora bakteryjna, kwasowość wody, zawartość azotanów i CO2 itd.)
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
Cześć
Piotrek A. napisał(a):
> Moje pytanie: jak to jest z tym podłączeniem dennego do
> kubełka? Czy wystarczy połączyć wlot do kubełka z kominem przy
> pomocy węża, czy też konstrukcja ta jest bardziej
Dokładnie tak to zrobiłem.
> skomplikowana? Czy w instalacji tych dwóch filtrów należy
> stosować głowicę ssącą, czy też polegać jedynie na ciągu samego
> kubełka?
Ja oparłem się tylko na kubełku. Po co mają pracować dwie pompy? podwójny hałas i podwójne zużycie energii (co prawda małe).
> Zostało mi również zasugerowane, że filtr denny trzeba odmulać
> przynajmniej raz na tydzień, więc jest to instalacja
Niesamowicie niepoważna sugestia. Jak ktoś kto zasypie filtr żwirem i w zwykłym akwa do tego posadzi rośliny miałby co tydzień to demolować? Przy żółwiu roślin co prawda raczej nie sadzimy ale i tak zabawy jest na kilka godzin.
> nieefektywna przy dużych zbiornikach... Na stronie Jojka
> natomiast znajduje się informacja, że robi się to raz do roku.
W tamtym tygodniu zrobiłem doroczne czyszczenie akwarium i sporo nowych zdjęć (dużo detali) pojawi się na stronie ale na razie nie mam w domu stałego łącza. Musicie cierpliwie poczekać. Podejrzewam że dopiero po nowym roku.
> Skąd więc taka rozbieżność i dlaczego pani w sklepie nie ma
> racji?
Może jej się wydaje że wszystkie filtry należy czyścić co tydzień szczególnie te u żółwi?
> P.S.: Chcę kupić Fluval 404 i stosować go w zbiorniku z 220l
> wody.
Sądzę mi się że bedzie dobrze ale nie używałem tego filtra i nie mogę wypowiedzieć się jako praktyktyk. Natomiast niedawno przymierzałem się do jego kupna bo bardzo mi się podoba.
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
Bardzo dziękuję za porady.
> Sądzę mi się że bedzie dobrze ale nie używałem tego filtra i nie mogę wypowiedzieć się
> jako praktyktyk. Natomiast niedawno przymierzałem się do jego kupna bo bardzo mi się
> podoba.
Sądzę, że ja przymierzę się do szybkiego zakupu, ponieważ chodzą słuchy, że podniesiono VAT na tego typu produkty i niedługo pokończą się serie tańszych filtrów. W Anna Zoo w Jankach Fluval 404 kosztuje 760 PLN, natomiast w jednym ze sklepów internetowych można go nabyć za 450 PLN. To się nazywa rozbieżność!
Pozdrawiam serdecznie!
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
witam, akurat w przypadku duzych zolwi zwirowy na calosci to nie porozumienie ...
zreszta wogle bedzie nie porozumieniem w tym przypadku, podbnie jak kubelek, filtr hydorponiczny najlepsze rozwiazanie
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
> akurat w przypadku duzych zolwi zwirowy na calosci to nie porozumienie
Proszę o wytłumaczenie. Większość źródeł z których czerpię informacje mówi zupełnie co innego.
> zreszta wogle bedzie nie porozumieniem w tym przypadku, podbnie jak kubelek
Co? W jakim przypadku? Dlaczego?
> filtr hydorponiczny najlepsze rozwiazanie
Napewno najbardziej naturalne. Ile roślin trzeba by użyć do wydatnej filtracji około 250 litrów wody przy dwóch dorosłych żółwiach i filtrze hydroponicznym jako jedynym źródle filtracji? Niestety w Internecie nie byłem w stanie znaleźć żadnych informacji statystycznych dotyczących "filtrów hydroponicznych".
Pozdrawiam,
Piotrek A.
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
też bym chciał wiedzieć dlaczego??? większość zródeł mówi co innego bo są to sprawdzone na własnej skórze sytemy filtracji które u niektórych z nas działają już nawet kilka lat, filtr hydroponiczny będzie skuteczny ale jako dodatkowy filtr wspomagający filtr chemiczny, aby głównie bazować na fitrze hydroponicznym musielibyśmy mieć dosyć dużą uprawe roślin. zresztą widać w profilu że Arrow nie hoduje czerwonolicych więc na jakich doświadczeniach opiera swą teorie??
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
Arrow napisał(a):
> witam, akurat w przypadku duzych zolwi zwirowy na calosci to
> nie porozumienie ...
Nie wiem po czym tak wnosisz. Takie zdania bez argumentów każdy potrafi napisać.
> zreszta wogle bedzie nie porozumieniem w tym przypadku, podbnie
> jak kubelek,
No pięknie nie wiesz w jakim celu proponujemy stosowanie podżwirowego a się wypowiadasz. Tak samo i kubełki. Oczywiście że są różnice między filtrami i każdy ma swoje zalety i wady, ale o nieporozumieniu nie ma mowy. Mówię ci to jako wieloletni praktyk w temacie filtracji wody u żółwi.
> filtr hydorponiczny najlepsze rozwiazanie
Zgadzam się w przypadku gdy chodzi o filtrację biologiczną.
Ale sam hydroponiczny nie załatwi sprawy. Bez czyszczenia mechanicznego wszelkie grube nieczystości będą zatrzymywały się w filtrze hydroponicznym i z czasem stworzy się tam bagno i przepływ będzie utrudniony. Łatwiej wyczyścić kubełek czy podżwirowy (bez obsady roślinami a tak jest u żółwi) niż rozrośnięty filtr hydroponiczny. Niszczenie systemu korzeniowego i wyciąganie roślin takim filtrom nie służy. Uważam że do filtra hydroponicznego można wprowadzać tylko mechanicznie oczyszczoną wodę.
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
witam,
pozno ale praca zabiera mi czas ..
to ze nie mam w profilu nie oznacza ze nie mam doczynienia z tym zwierzetami
1) ODNSNIE FILTR HYDROPONICZNEGO
- nie jest filtrem chemicznym tylko biologicznym, gdybyscie poczytal na temat konstrukcji takiego filtra to wiedzielibyscie ze sklada sie on z prefiltru, czyli filtra mechanicznego, nie potrzeba wcale tak duzej hodowli roslin, trzeba poporstu dostosowac wielkosc do swoich mozliwosci
- spelnia role dekorocyjna
2) KUBELEK
- troche mnie zjechaliscie w sumie nie wiem czemu , ale nie wazne
- otoz filtr kubelkowy napewno nadaje sie do akwariow z malymi zolwiami, natomiast u duzych zolwi chodzi o to ze bedzie to nie ekonomiczne poniewaz musial by byc bardzo duzy, z odpowiednio malym przeplywem, poniewaz bakterie nie namnoza sie kiedy przeplyw bedzie za silny nie adekwatny do objetosci akwarium, zmyje je z wkladu
- jedyne rozwiazanie to jakies diy, ale to moze byc niebezpieczne w skutkach
3) filtr denny
- u malych zolwi sprawdzalo sie u mnie korytko wypelnione zwirem i tylko w tym korytku szklanym byl filtr
- korytko musi byc wezsze nic zolw zeby sie nie zakopal
- roznym gatukom to odpowiadalo, przy wiekszych zolwiach mozna sporobowac podbnej konstrukcji, ale na calosci bedzie duzym bledem, ze wzgledu na mozliwosc rozkopania, duze ilosci zanieczyszczen bez pommocy roslin beda szkodzily, a przy duzych zolwiach ciezko utrzymac jakie kolwiek rosliny zasadzone w zwirze bezposrednio
jako material filtracyjny polecam keramzyttani, i bardzo wydajny do dostania w kazdej kwiaciarni - no prawie
warto tez zaszczepic filtry bakteriami, czy to przez wyplukanie brudnej gabki z innego filtra w wodzie w naszym akwarium, lub poprzez preparaty Nitrivec lub Baktozym
-
Re: połączenie podżwirowego z kubełkowym
poczytaj o hydroponice i jej głównym założeniu (uprawa roslin bez gleby.) .. korzenie roślin mają pobierać z wody związki azotowe itd.. więc jest to filtr hemiczny... ale jeśli damy roślinki do keramzytu to faktycznie powstanie filtr biologiczny tylko gdzie tu główne założenie hydroponiki????
poza tym kubełek sprawdz się u małych żólwi... to stwierdzenie jest niesłuszne czego dowodem jest akwa Jojka który z powodzeniem zastosował kubełek i filtr podżwirowy przy dorosłej zółwicy!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum