Ja rowniez ich nie przekarmiam,ale te trzy razy w tygodniu to daje im sie najesc tyle ile potrzebuja.Co do naturalnego ich zycia to co ty porownujesz zycie w akwaterarium (nawet najwiekszym) do wolnosci.A moze ty myslisz,ze jak znajda na wolnosci jedzenie to zjedza tylko kawalek,bo niechca sie najesc do syta tylko dbaja o linie?To musze cie wyprowadzic z wielkiego bledu - jest wlasnie odwrotnie poniewaz sie obawiaja o nastepne jedzonko.Strone Jojka wystarczajaco przestudiowalem i nie musisz mnie tam odsylac,a samopoczucie i warunki napewno maja lepsze na wolnosci niz u nas.
A teraz troszke spokoju i szacunku,poniewaz ja na ciebie nie krzyczalem,a ty masz w poscie tyle wykrzyknikow,ze mozna by nimi obdzielic wiele innych.
Pozdrawiam.