Ja mam w terrariach korę (firma Agro-Eko, super kora z ogrodniczego) na tym warstwę siana. Myslę, że to dobre zastępstwo dla darni. Żółwie całe się zakopują bez problemów (oczywiście jesli kory jest odpowiednia ilość).
Świetlówki wymieniamy co rok; wapnem posypujemy jedzenie; nie rozpoznasz dokładnie, w jakim jest wieku. W duzym przyblizeniu można policzyc przyrosty na plytkach (jak słoje drewna), ale to wadliwa metoda, zwłaszcza u żółwi zyjących u nas już długo, ze zdeformowanym pancerzem.
Jezeli natomiast chodzi o jedzenie to żółw jest uparty i łatwo przywyczaja sie do jednego rodzaju pozywienia. Najlepsza metoda to "na sałatkę". Drobno siekaj wszystko i dokładnie wymieszaj, wraz z upływem czasu stopniowo zmniejszaj ilośc pokarmu, który chcesz wyeliminować.
Możesz isc z niezarejestrowanym zółwiem do lekarza. Nie powinno byc problemów, zwłaszcza, ze weterynarz pewnie w ogole nie będzie wiedzial, że trzeba żółwie rejestrowac (dobrze, jesli będzie wiedział, jak sie nim zając)

Pozdrawiam