Spoko, oswaja się z nowym miejscem, potem zacznie wychodzić jak nikogo nie będzie a z czasem przyzwyczai się nawet do ruchu. Grunt to go nie stresować, szczególnie jeśli jest mały.
Spoko, oswaja się z nowym miejscem, potem zacznie wychodzić jak nikogo nie będzie a z czasem przyzwyczai się nawet do ruchu. Grunt to go nie stresować, szczególnie jeśli jest mały.