Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: zło w wodzie

Mieszany widok

  1. #1
    Piotrek A.
    Guest

    zło w wodzie

    Witam Państwa!

    Rozpoczynam wkrótce hodowlę żółwia czerwonolicego. Forum przejrzałem już we wszystkie możliwe strony i osobiście uważam, że jest ono doskonałym źródłem informacji dla początkujących terrarystów. Jest tylko jedna rzecz, której nie znalazłem:

    Jestem mieszkańcem Warszawy, w związku z czym jakość mojej wody w kranie jest napewno fatalna. Ja bym się nie odważył jej napić, a co dopiero miałbym dawać ją do pluskania się mojemu żółwiowi. Proszę o wyjaśnienie mi, lub skierowanie w odpowiednie zakątki internetu, co takiego szkodliwego może znajdować się w "kranówie" i jak z tym walczyć, aby mojemu żółwikowi było jak najlepiej.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Piotrek.

  2. #2

    Re: zło w wodzie

    Mam żółwiak od ponad tygodnia i na początku wlałem mu kranówe. Po kilku dniach jak wysychał na lądzie był cały w białym nalocie ! Okazało się że to kamien się na nim osadzał, wyczyściłęm go łądnie szczoteczką i już jest czyściutki a więcej wody z kranu nie wleje ! Ty też tego nie rób - najlepiej powinna to być woda odstana min 24h.

  3. #3

    Re: zło w wodzie

    można dostać też w zoologikach uzdatniacze i inne różne hemie ale tego nie będe używał

  4. #4
    Piotrek A.
    Guest

    Re: zło w wodzie

    Witam!

    Dziękuję uprzejmie za odpowiedź. Już czytałem o tym, że woda powinna być odstana przez 24h. Bardziej nurtuje mnie problem co się dzieje z tą wodą w ciągu tych 24 h? Co się dzieje z chlorem? Co się dzieje z kamieniem? Co się dzieje z żelazem? Czy te związki są dla żółwia szkodliwe? Co jeszcze pływa w "kranówie"? Czy należy uzywac chemii do uzdatniania wody, czy też nie? A może są na to jakieś bardziej naturalne sposoby? Wiem, że tych pytań jest sporo, ale uwierzcie mi, z perspektywy początkującego wszystko wydaje się być takie skomplikowane A tak serio, chcę po prostu jak najlepiej dla mojego przyszłego lokatora.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Piotrek.

  5. #5

    Re: zło w wodzie

    - chlor wietrzeje i słusznie
    - kamień? jaki kamień? to całkiem miękka woda
    - żelazo - nie wiem ale ale są w nij chyba gorsze rzeczy niż żelazo

    i przemyśl czy to napewno ma być czerwonolicy, teraz (po doświadczeniach) wybrał bym coś mniejszego i bez obowiązku rejestracji.

    P.

  6. #6

    Re: zło w wodzie

    Ja twż jwstwm z W-wy, od początku leję kranówkę, nigdy żadnego nalotu żółw nie miał.

  7. #7
    Piotrek A.
    Guest

    Re: zło w wodzie

    Witam!

    > kamień? jaki kamień? to całkiem miękka woda
    No niestety, tak się składa, że moja woda z wodociągów jest wyjątkowo twarda. Problem bardziej w tym, że nie jestem na bieżącą chwilę w stanie stwierdzić, czy dla żółwia to źle, czy dobrze...

    > i przemyśl czy to napewno ma być czerwonolicy
    Szczerze mówiąc... tak. Zawsze chciałem mieć swojego własnego czerwonolicego, głównie przez sentyment i uwielbienie dla tego gatunku. Nic mnie nie odwiedzie od wyboru, mimo...

    > obowiązku rejestracji
    ... którą, będąc człowiekiem uczciwym, złożę w urzędzie tóż po zakupie

    Pozdrawiam serdecznie,
    Piotrek.

  8. #8

    Re: zło w wodzie

    przestancie znowu z aż tak sterylnymi warunkami!!! nie zapominajcie iż zyją one w wodzie o bardzo różnym składzie związków mineralnych czy innych zanieczyszczeń, o innych stworzeniach wodnych lub bakteriach nie wspominając!!! (kranówka jest wolna od bakterii chlor je zabija..) woda w naszych rzekach jest przeważnie klasy II lub III i jakoś w niej zyją. zbyt sterylna woda i warunki hodowli mogą zbyt osłabić ich układ imunologiczny... dlaczego odstana ? aby wywietrzał chlor i kamień osiadł... (w naturze raczej chlorowanej nigdy nie będą mieć..) biały osad na karapaksach im nie szkodzi a zbyt częste szorowanie tylko stresuje gadzine..


  9. #9

    Re: zło w wodzie

    Woda jest twarda - sole wapnia i magnezu wytrącają się w czasie gotowania lub odstawienia. Chlor ulatnia się po odstawieniu, ale wolna powierzchnia powinna być duża - czyli odstawiaj nie w butelce a raczej w wiadrze. Preparatów do odchlorowywania nie polecam, ale można stosować małe ilości wyciągu z torfu lub szyszek olchy dla zmiękczenia wody i szybszego wytrącenia nadmiaru soli (powiedzmy 1/3 zalecenia z opakowania) lub po prostu szyszki olchy. Wyciągi z torfu są skuteczniejsze i nawet niedrogie. Ja mam wprawdzie studnię głębinbową, ale woda tam też potwornie twarda - osad na wszystkim powstaje. Załatwiam sprawę tymi preparatami lub kwaskiem cytrynowym, ale ten ostatni wymaga wyczucia i pewnej wprawy.

  10. #10
    Łukasz Czura
    Guest

    Re: zło w wodzie

    To jak żółwiki mają taką wodę już brudną to niejest tak bardzo źle??


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •