Problem mogą być jakieś pasożyty. Jeden z naszych żółwie był trzy razy odrobaczany zanim pozbył sie robali. W okresie silnego zarobaczenia, od razu po zamieszkaniu u nas, gdy się rano rozgrzał zdarzało mu się wydalać (po długich męczarniach i próbach "odkaszlnięcia") sluz z resztkami jedzenia. Machał przy tym żałośnie łebkiem i wycierał dziób łapkami. Po odrobaczaniu minęło jak ręką odjął.

Pozdrawiam
Natalia