[ciach]
Tekst tej informacji brzmi jak z "Gali" albo "Pani domu" czy coś w tym stylu. Jakieś tajemnicze żółwie z rzeki Fitzroy (dlaczego nie podano po prostu gatunku ?) i odbyt u żółwi (żółwie mają kloakę !). Owe żółwie z rzeki Fitzroy to, jak zrozumiałem, żółwie słodkowodne. Informacja jest mało zaskakująca, bo u większości żółwi słodkowodnych tlen w niewielkiej części jest pobierany przez skórę a głównie błony śluzowe (zwykle pysk i okolice kloaki). Szczególnie w czasie hibernacji na dnie zbiorników wodnych. Ciekawsze jest to, że w czasie hibernacji niektóre gatunki zimujące na dnie stawów, dzięki odporności na wysokie stężenie kwasu mlekowego, są w stanie przejść na oddychanie anaerobowe (beztlenowe). Oczywiście w temperaturze bliskiej zera stopni metabolizm jest bardzo niski.