Ja nie dość że nie przaże to codziennie zraszam wodę że by nie wysychała na wiór. Jak narazie nic się nie dziaeje, robaków nie zaobserwowałem, pleśni niema a żółw szczęśliwy.
Ja nie dość że nie przaże to codziennie zraszam wodę że by nie wysychała na wiór. Jak narazie nic się nie dziaeje, robaków nie zaobserwowałem, pleśni niema a żółw szczęśliwy.