Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Blednięcie skorupy u "wodnego"

Mieszany widok

  1. #1

    Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Witam,
    Zauważyłem u jednego ze swoich trzech Pelomedus (samiec- największy żarłok), że jaśnieją mu płytki. Chodzi o przednie płytki brzegowe, te najbliżej głowy. Nie są tak intensywnie brązowawe jak reszta pancerza. Kolor stał dosłownie wyblakły, jak po kilkukrotnym praniu w kiepskim proszku do prania.

    Czy to niedomiar czegoś, czy może czegoś ma za dużo ??

    P.S. Nie jestem akwizytorem Vizir-u, Ariel-a ani innej wiodącej na rynku firmy produkujacej najwyzszej, sprawdzonej jakości proszku do prania za rozsądną cenę.

  2. #2
    MataManX
    Guest

    Re: Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Trudno powiedzieć. Czy masz możliwość zamieszczenia zdjęć ?? czy to nie są jakieś ślady przyrostów albo nowe przyrosty ?? Jaka strukturę ma skorupa w miejscu gdzie żółw blednie ??

    Z blednięciem spotkałem się tylko u wyjątkowo zabiedzonych młodych żołwi które zamiast być zielone były papierowo zielone. Były to żółwie karmione gammarusem, bez UV ani żadnych witamin.


  3. #3

    Re: Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Bledną płytki mające niedługo odpaść (złuszczają się). Może o to chodzi?


  4. #4

    Re: Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Wiem, jeden obraz wart jest tysiaca słów, ale niestety, aparat cyfrowy znajduje się u mnie gdzieś na dole listy priorytetów. Zwierzaczki pewnie wolą być karmione i zadbane, niż fotografowane.
    Zabiedzone nie są: mają chyba wszystko co jest do kupienia: UV, witaminy, wapno,
    urozmaiconą michę...
    Martwiłem się raczej, czy z czymś nie przesadzam.

    Płytki brzegowe, co "zbladły", mają taką samą strukturę, kolor i deseń jak pozostałe, jedynie są jakby o jedeń stopień jaśniejsze.

    Jeżeli się złuszczają, czy to znaczy, że "złuszczy" się warstwa płytki, czy cała płytka "odpada" ??

    quote: "Bledną płytki mające...odpaść (złuszczają się)." unquote - Jojek

  5. #5

    Re: Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Płytki u żółwi wodnych złuszczają się tak - schodzi z nich cienka wierzchnia warstwa w kawałkach odpowiadającym poszczególnym płytkom. Zazwyczaj na początku bledną, matowieją lub pojawiają się pod nimi pęcheżyki powietrza co wygląda jak plamy. Zółw robi się trochę niespokojny i przekopuje całe akwarium. Robi tak gdy szuka miejsca typu wystający pod wodą korzeń, o który mógłby się "poczochrać". Jeżeli zółw złuszcza się nie całymi płytkami tylko drobnymi kawałkami to znaczy że nie jest najlepiej z jego dietą i może mu brakować słońca. Pod odpadniętymi kawałkami żółw powinien być ładniutki - intensywne kolorki i błyszcząca skorupa.


  6. #6
    MataManX
    Guest

    Re: Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Jesli blednie sama skorupa to rzeczywiście może być łuszczenie ale jeśli całe ciało żólwia blednie to są jakieś znaczące niedobory


  7. #7

    Re: Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Dzięki serdeczne,
    Wiem już mniej więcej, czego się spodziewać.

    Blednięcie dotyczyło części skorupy. Trudno mi cokolwiek porównywać z pozostałymi żółwiami, mimo iż wszystkie trzy to Pelomedusy, to każdy z nich ma inną "szatę graficzną". Heniek jest ciemno-brązowawy z jaśniejszymi wstawkami i brzegami płytek. Stefcia odwrotnie (negatyw Heńka): Jest jasno debowa, jedynie brzegi płytek ma zaznaczone ciemniejszym brazem. Lucy to "murzynka" - bardzo ciemny braz, przechodzący prawie w czerń.

    Domyślam się, że moja zgraja została dobrana z trzech różnych środowisk ??

    Mam jeszcze pytanie na temat niedoborów, ale to w nastepnym wątku.

  8. #8
    dr Robert
    Guest

    Re: Blednięcie skorupy u "wodnego"

    Niekoniecznie zwierzęta pochodzą z róznych środowisk. Zróżnicowanie może być związane ze zmiennością osobniczą wewnątrz jednej populacji.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •