Witam wszystkich,
ostatnio zaobserwowalem u mojej zólwicy greckiej takie zachowanie:
kiedy przeciska sie pod jakas przeszkoda, ktora zachaczy ja o szczyt skorupy, zaczyna sie smiesznie kiwac na boki. Zauwazylem, ze ma to miejsce zawsze, kiedy ona czuje dotyk w okolicy ostatniej tarczki grzbietowej. Kiedy ja tam drapie, zaczyna niezle wariowac, nawet podskakiwac, przypomina zachowaniem byka na rodeo
Chcialbym sie dowiedziec, czemu ona tak moze sie zachowywac?? Czy ma tam w tej skorupie jakies zakonczenia nerwowe, czy moze ja to drazni, albo jest dla niej nieprzyjemne? Moze wrecz przeciwnie?? Ktos z Was sie z tym spotkal?