od paru dni mam chińczyka ... pływa je zakopuje się obwąchuje wszyskto .... i wcale nie jest agresywny tylko strasznie ciekawski. martwi mnie tylko coś jakby owrzodzenie na szyji ... (w sklepie z którego go wziąłem pływał w niewielkiej ilości wody gdzie miał duże ostre kamienie ) sądze ze mogł się gdzieś skaleczyć ....
tylko czy zejdzie mu to samo z się czy też wymaga leczenia ...