Od niedawna mieszka z nami stepcio, z odzysku. Ktoś chciał się go pozbyć , no i jest u nas. Jadł podobno tylko ogórki, więc mam problem z karmieniem go innymi rzeczami. Jedyne na co się rzuca jak oszalały to arbuz. Jestem laikiem w sprawie żółwi. Moje pytanie : Jak karmicie swoje stepki? To znaczy czy zostawiacie im jedzonko w terra i ono leży tam sobie do czasu kiedy zółw zje, czy dajecie mu jakiś czas np godzinkę i zabieracie resztki? Mój je mało i nie wiem czy mam sie martwić?