Przeczytałem na innym zółwiowym forum(które jednak nie bardzo mi sie podoba bo jest tam strasznie dużo błednych informacji), ze żółwiom lądowym nie powinno się podawać liści babki bo costam z nimi jest nie tak. Wiec jak to jest z tą babką bo moje jak łazą po działce to sie nią zajadają i zaliczana jest do ich menu... Babka jest szkodliwa czy tez nie?Bo jakos nie wydaje mi sie ale wolę się upewnic