Mój rzuca się na wszystko, co znajdzie się w zasięgu jego wzroku. Myślę, że to wynika z nieprawdopodobnej pazerności na żarcie, żeby nie wiem ile pożarł (np. 2-3 uklejki - to chyba sporo) to dalej się rzuca i gryzie, ale to gryzie okropecznie!!!
Mój rzuca się na wszystko, co znajdzie się w zasięgu jego wzroku. Myślę, że to wynika z nieprawdopodobnej pazerności na żarcie, żeby nie wiem ile pożarł (np. 2-3 uklejki - to chyba sporo) to dalej się rzuca i gryzie, ale to gryzie okropecznie!!!