Była o tym mowa wiele razy, w związku z czym wydaje mi się, że sprawa jest już oczywista, ale dla przypomnienia kolejny raz w kwestii sałaty:

"Niestety nie tylko chodzi o zanieczyszczenia. Sałata zawiera w swoim składzie wiele kwasów organicznych (szczawiany itp) które wiążą wapń w karmie powodując jego niewchłanianie z p.pokarmowego. Żółwie i inne roślinożerne gady (np. legwany zielone) jedząc sałątę. (szcz jako monodieta) wcześniej czy później zapadają na hypokalcemię. U żółwi objawia się to przede wszystkim osłabieniem i stopniową utratą twardości pancerza (zaczyna się od plastronu) - SYNDROM MIĘKKIEGO PANCERZA - syndrom MBD."

http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=208#reply_211


O diecie żółwia pisałam już także niezliczoną ilość razy, ostatnio całkiem niedawno. Jeżeli się postarasz, Twój żółw nie będzie musiał jeść samego mlecza. Możesz kiełkowac nasiona różnych roślin, możesz kupować gotowe kiełki w sklepach ze zdrową żywnością, możesz sadzić ziarna fasoli i skarmiać liście, możesz kupić liście ogórecznika w sklepie z ziołami, możesz zerwać liście malin, truskawek lub jeżyn, możesz zebrać płątki dzikiej róży, zerwać gałązki akacji, możesz kupić cykorię, możesz zetrzeć od czasu do czasu marchew. Możesz w końcu samodzielnie sadzić koniczynę (nasiona koniczyny perskiej są w sklepach ogrodniczych). Możesz dla urozmaicenia podać czasem rzeżuchę, albo jakieś zółka, byle z umiarem. Trochę tego jak widzisz jest.
A sałatę zjedz sama - Twojemu żółwiowi nie jest zupełnie potrzebna, a wręcz szkodzi.

Pozdrawiam
Natalia