Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 14 z 14

Wątek: ślimaki

  1. #11
    MataManX
    Guest

    Re: ślimaki

    1. Jeśli chodzi o ślimaki wodne to wszystkie nie tylko błotniarka mogą być nosicielami pasożytów lądowe także
    2. Nie widzę celu karmienia ślimakami lądowymi któe co prawda powinny być tym samym pod wzgledem sub odżywczych jednak nie jest to wg mnie pokarm naturalny
    3. Ślimaki traktujemy jako pokarm dodatkowy więc nie widzę czemu aż tak panikujesz
    4. Na twoje pytanie odpowiadamy cały czas wystarczy przeczytać wszystkie posty w tej dyskusji aby dojść do wnioskow jakie przedstawiłem wyżej


  2. #12
    Wojciaszek
    Guest

    Re: ślimaki

    Nie przesadzajcie
    Czy zolw w naturze zastanawia sie czy nosicielami jest ten a nie inny zwierzak :P
    Przeciez one musza miec jakies srodki obronicze w oragnizmie nie?
    Po za tym kto wyszczelil z taki tekstem: "akwarium możesz gdyż nie mają one kontaktu z odchodami zwierząt będących nosicielami motylicy (głownie krów)", a perla wyraznie mówil ze to jego staw wiec nie pozwolilby krowie narobic do niego nie? Druga uwaga co do natury (bo widze ze wszyscy tylko ale w naturze tego nie jedza :P) czy nie zdarza sie tam ze ptaki narobiom do zbiornikow z zolwiami
    Mi sie wydaje ze jesli to jego staw i uwaza ze jest czysty od takich rzeczy to moze jak najbardziej dawac :P
    Inne slimaki tez mozna dawac poczta, tylko musisz je dokladnie wymyc Nie powinno im nic byc Tylko dieta nie moze opierac sie tylkoi wylacznie na takich slimaczkach A jak sa bez skorupy to jeszcze lepiej dla zolwi, latwiej sie je nie?
    Ja mysle racjonalnie, ale widze ze wielu znawca sie to nie podoba, za co przepraszam :/

    Zycze sukcesow w hodowli!!

    PS. Kota mozna zaglaskac na smierc, tak samo zolwia


  3. #13
    MataManX
    Guest

    Re: ślimaki

    Wojciaszek napisał(a):

    > Nie przesadzajcie
    > Czy zolw w naturze zastanawia sie czy nosicielami jest ten a
    > nie inny zwierzak :P

    Ale jeśli ty jesteś właścicielem żólwia powinieneś dbać o jego zdrowie i rozwój

    > Przeciez one musza miec jakies srodki obronicze w oragnizmie
    > nie?

    Nie

    > Po za tym kto wyszczelil z taki tekstem: "akwarium możesz gdyż
    > nie mają one kontaktu z odchodami zwierząt będących nosicielami
    > motylicy (głownie krów)"

    Jeśli byś znał cykl rozwojowy motylicy to być wiedział o czym mówię ale to poznasz w liceum

    , a perla wyraznie mówil ze to jego
    > staw wiec nie pozwolilby krowie narobic do niego nie? Druga
    > uwaga co do natury (bo widze ze wszyscy tylko ale w naturze
    > tego nie jedza :P) czy nie zdarza sie tam ze ptaki narobiom do
    > zbiornikow z zolwiami
    > Mi sie wydaje ze jesli to jego staw i uwaza ze jest czysty od
    > takich rzeczy to moze jak najbardziej dawac :P

    Nawet nie wyobrażasz sobie jaka bogata jest fauna takiego stawu który jest koło domu. A co do ptaków to są nosicielami wielu chorób a często nie zdajemy sobie sprawy z tego że wiele z ptaków wodnych kożysta z przydomowych stawów jako noclegowisk.

    > Inne slimaki tez mozna dawac poczta, tylko musisz je dokladnie
    > wymyc Nie powinno im nic byc

    Ciekawe jak mycie pomoże na pasożyty wewnętrzne

    > Ja mysle racjonalnie, ale widze ze wielu znawca sie to nie
    > podoba, za co przepraszam :/

    Nie sądzę żeby twoje posty były do końca racjonalne ale SpoX piszesz co uważasz za słuszne i wg tego hodujesz żólwie

    > Zycze sukcesow w hodowli!!
    >
    > PS. Kota mozna zaglaskac na smierc, tak samo zolwia

    Kota można zarazić czymś i przez to zabić, tak samo żółwia


  4. #14
    Radek. P.
    Guest

    Dobre stony pasożytów.

    Myślę, że żółw ma całkiem dużą tolerancję co do pasożytów. Widziałem kiedyś w telewizji zdjęcie z kamery, którą dano do połknięcia krokodylowi, by pokazać wnętrze jego żołądka. Było tam tak dużo robaków, żę nie widać było ścianek żołądka. Myślę, że żołądek żółwia (zwłaszcza dzikiego, ale trzymanego w domu też) ma prawo wyglądać bardzo podobnie, zwłaszcza, że dieta żółwia jest całkiem podobna do diety krokodyla, tylko w mniejszej skali i ma dodatkowo trochę roślin.

    Wbrew pozorom pasożyty nie są takie złe i o dziwo nawet dobrze je mieć. Słyszałem historię o człowieku, który miał taką alergię, że jego życie było bardzo uprzykszone, a potem zaraził się tęgoryjcem. Alergia znikłą jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki i od tej pory miał spokój.

    Alergie powodowane są przez to że żyjemy w zbyt sterylnych warunkach i układ odpornościowy nie ma z czym walczyć, więc atakuje to co jest całkowicie niegroźne, powodując alergie. Jak pasożyty są, to układ odpornościowy przynajmniej wie z czym ma toczyć wojnę i nie wywołuje niepotrzebnych alergii. Dawniej ludzie mieli wiele pasożytów i bezproblemowo z tym żyli. Chociażby słynny Otzi znaleziony 5000 lat po śmierci jako lodowa mumia w alpach. Nałkowcy znaleźli na nim kilka gatunków pasożytów, a w tamtych czasach było to zupełnie normalne.

    Uważam, że niewielka liczba pasożytów napewno nie zaszkodzi żółwiowi i nie trzeba się aż tak o to martwić.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •