Tzn. wiem, że nie wyrobi mam stado pyszczaków i mam dużego żólwia. Taki sam filtr przy takiej samej ilości wody pyszczakom wystarcza (Dorosłe Aulonocara sp. 9 szt. 250 litrów) a żółwiowi nie. Nie widzę potrzeby prowadzenia skomplikowanych wyliczeń dla żółwia, niestety, żeby coś liczyć trzeba mieć dane wyjściowe a nikt nie policzyl ile g.... produkuje czerwonolicy miesięcznie. Dla ryb policzono. Moim zdaniem (bez wyliczeń, na oko) żółw więcej. Ponieważ podmiana (proporcje: butelka po mineralnej dziennie = ok. 5 litrów + całkowita podmiana z szorowaniem różnie) jest mnie praco/kaso/czaso itd chłonna lubię taką metodę. Nie wiem (choć zapraszałeś - przyznaję) ile masz litrów w terrarium, ale na prawdę ciężko mi sobie wyobrazić, że łatwiej szaleć z filtrami, niż wymienić wodę. Przy okazji: żółwie są zupełnie nie wrażliwe na 100 proc. wymianę wody (w odróżnieniu od ryb) co mówię z pełną odpowiedzialnością - po długoczasowej obserwacji kilku gatunków tak traktowanych.