Moja żółwica rzuca się na rośliny żadnej nie daruje poza wgłębką którą skubie czasmi ale tylko trochę tak że roślinki wcale nie ubywa

Ostatnio robiłem porządki (sianokosy) w akwarium z roślinami i wyszło mi tego dwie pełne garście (może dało by się upchnąć w 2 litrowej butli ale łamiąc i gniotąc). Zazwyczaj wrzucam po trochu tym razem wrzuciłem żółwicy wszystko. I wiecie co? Na drugi dzień już nic nie było!