w ramach ulatwienia sobie zycia ograniczylismy wczoraj ilosc muszli i kamieni na dnie. I to byl blad! Bo o ile przy ich duzej liczbie zowlie przewealaly je sobie po cichutku, to teraz kazde przesuniecie kamyka powoduj e halas!
Trzeba wiec, paradoksalnie, miec dno zawalone kilkucentymetrowa wartswa, zeby byl cicho...