Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 18

Wątek: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

Mieszany widok

  1. #1

    Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…


    Z reguły przy pytaniach o zjadanie żwiru pojawia się pytanie, czego może mu brakować.
    Organizm jest sprytny i niewykluczone, że czegoś żółwiakom brakuje.

    Zacząłem się jednak zastanawiać.
    Kiedy na przykład nas coś swędzi staramy się podrapać. Czy łykanie żwirku to nie próba potarcia gardła lub usiłowanie usunięcia czegoś, co przeszkadza w dalszej części przewodu pokarmowego??

    Może ktoś z was ma jakieś skojarzenia w tym temacie?
    Np.:
    Po jakiejś chorobie żółw przestał interesować się żwirkiem.
    Po odrobaczeniu żółw nie podjada kamyków.
    ITD. ITP.

    Tak jak napisał Jojek jakiś czas temu „(…)Mam wrażenie, że one robią to instynktownie (kamień-wycior?) (…)”

    A może faktycznie po podaniu wapnia, lub preparatu z witaminami i pierwiastkami żółw u kogoś przestał się interesować kamykami?

    Dlatego ważne były by ewentualne FAKTY.
    Z większej ilości zbieżnych obserwacji może uda się wywnioskować jakieś konkrety.

    Niestety nasze pociechy nie przyjdą i nie powiedzą, co je boli.
    Trzeba je obserwować i wychwytywać wczesne symptomy.

    A może to jest jakiś sygnał (b. wczesny), że coś się dzieje niedobrego?
    Któż ma tyle godzin w obserwacji żółwiaków na koncie jak nie ich opiekunowie?
    Może wspólnie coś wypatrzymy?

    Ja niestety nie zaobserwowałem u mojej parki (czerwonolicych) takiego zachowania. Żwir jest od ok. 3 mieś.
    Przekopują go tylko i wybierają resztki pokarmu i ślimaki. Nawet jak go pomylą ze ślimakiem to zaraz wypluwają.


    Pozdrawiam @LL.


  2. #2

    Re: Z˙ó?w i po?ykanie kamyków...(Moz˙e ma?a debata?)…d

    tez nie zauwazylem, zeby moje podjadaly kamienie (choc rowniez chetnie w nich kopia, szczegolnie samiczka).

  3. #3

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    napewno i piach i żwirek przydaje sie przy trawieniu...

    ktos by powiedział co to za pies co je trawe... ale każdy z nas wie że on dobrze robi...

  4. #4

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    ...No tak, tylko u mnie i u Marixa czerwonolice nie zajadają się kamykami.
    A było kilka pytań o to czy jedzą i dlaczego.
    I właśnie to bym chciał ustalić, jakie są różnice w hodowli (dieta, wapienny żółwik, czy inne czynniki).

    A co do psów to każdy właściciel wie, dlaczego pies podgryza trawę…na wiosnę … i to zielone odrosty… no chyba, że szczeniak.. Ale on podgryza wszystko


  5. #5

    Re: Z˙ó?w i po?ykanie kamyków...(Moz˙e ma?a debata?)…d

    A podsypujesz im ślimaczki ??

  6. #6

    Re: Z˙ó?w i po?ykanie kamyków...(Moz˙e ma?a debata?)…d

    u mnie zima mialy zawsze do dyspozycji skorupki jajek. Gdy przyszla wiosna dostaja slimaczki (niezbyt czesto, bo dzieciom ich zal), dzdzownice i wije. Przez caly rok rozne rybki

  7. #7

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    żółw to nie kura , piach i kamienie nie ułatwiaja w żadnym stopniu trawienia,są szkodliwe.

    aleksandra

  8. #8

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    Ja miałem problem podobnej natury z moim żółwiem greckim. Wstawiłem mu kiedyś, jeszcze jak był malutki, do terra kryjówkę zrobioną z jakiejś krzemionki wapiennej. Żółwik mieszkał sobie w niej spokojnie, aż któregoś dnia przyłapałem go, jak siedział na niej i ją obgryzał. nie szło mu to łatwo, ale był przy tym bardzo uparty. Po jakimś czasie całe pory akktywności spędzał na tej skałce i ją wcinał. Pełna miska jedzenia, woda, witaminy, gotowy pokarm, a on uparcie ten swój domek. Pojawiły się biegunki, dość uciążliwe, bo trwały kilka tygodni. Chodziłem po weterynarzach, ale niestety nie mam w okolicy specjalisty od gadów, wszyscy jednak twierdzili, że biegunki nie są napewno spowodowane wapnem z tego domku (zaberałem go do pokazania razem z żółwiem) Co się okazało? Kiedy usunąłem domek, biegunki ustały prawie natychmiast. Żółw gwałtownie zaczął rosnąć i przyjmować normalny pokarm.
    Podsumowując: Nie jestem przekonany, czy żółw kieruje sięswoim zdrowiem, czy jakimkolwiek instynktem, jedząc rzeczy niejadalne. Może ma jakieś upodobania, dewiacje pokarmowe , ale kiedy mu to szkodzi, trzeba zareagować, nie czekać, aż wyręczy nas instynkt zwierzęcia. Zapewnienie mojej gadzinie wapnia nie odwiodło jej od obgryzania skałki wapiennej. W jej pamięci kolor biały wrył się na dobre, bo teraz jak widzi coś białego, to zawsze próbuje, ale już nie objada. Natomiast skałka jest teraz schronieniem u żółwia stepowego, któy wogóle nie traktuje jej kulinarnie
    pozdrawiam

  9. #9

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    Moje żółwie podjadały żwirek (to był biały żwirek typu tłuczeń) w okresie, kiedy jeszcze byłem na tyle głupi by je karmić mięsem. Nie wiem czy wtedy mogły mieć niedobór wapna czy nie. Z rzadka dorzucałem wapienne żółwiki. W tej chwili mam inne podłoże. Są to kamyczki z morza różnej wielkości. Są tam też i małe białe "perełki" tyle że już nie zaobserwowałem ani razu podjadania kamieni. Danych trochę mało na wyciąganie wniosków ale im więcej osób napisze swoje obserwacje w tym temacie, tym większa jest szansa ukucia jakiejś wiarygodnej teorii.


  10. #10

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    Gotowy pokarm.

    Jakoś nie ufam producentom gotowego pokarmu.

    Napisz może więcej o diecie twojego greka , może inni hodowcy nie mieli takiego problemu, bo stosowali inną dietę. A może sama kryjówka była z nieodpowiedniego materiału jak dla greka. (Nie wiemy, jakim smakiem kieruje się żółwiak a nam też czasem smakuje coś, co nie do końca jest zdrowe)

    To, że żółw szybko rośnie nie oznacza, że dieta jest dobra. Czasem wręcz przeciwnie.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •