Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

  1. #11

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    a ślimaczki, robaczki i tp??

  2. #12

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    Niby tak.
    Ale czy ktoś zna schemat układu pokarmowego żółwia i dokładny sposób trawienia pokarmu?

    W końcu ptaki ponoć pochodzą od gadów : )

  3. #13

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    Odnosząc się do poprzednich wypowiedzi podzielę się moimi SPOSTRZEŻENIAMI dotyczącymi podgryzania kamieni czy kamyczków a także jedzenia ziemi i skubania piasku przez mojego ż. stepowego.

    Otóż w tym konkretnym przypadku (w przeciwieństwie do opisanego na forum w serwisie terrarystyka) zjawisko to występuje nie PO zimowaniu (mój nie zimuje) ale wtedy, gdy uznaje on że właśnie nadszedł czas by PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO ZIMOWANIA - co mimo, że zapewniam mu odpowiednią temp. w terrarium – miało miejsce w październiku zeszłego roku i niestety, w tym roku, po wyłączeniu kaloryferów. Otóż w tym okresie traci ochotę na wygrzewanie się pod lampą, słabnie mu apetyt a gdy spacerujemy sobie po ogrodzie (sobota, niedziela zawsze ok. 1,5 godz.) przestaje interesować się zieloną żywnością i koncentruje się wyłącznie na białych przedmiotach, pomimo że oczywiście ma stały dostęp do sepii. Równocześnie próbuje podjadać ziemię, piasek, żwirek – wystarczy dosłownie chwila mojej nieuwagi. Latem, owszem interesuje go białe (w jego mniemaniu = wapń) ale nie próbuje podjadać ani kamyczków ani ziemi, ani piasku.

    Wydaje mi się że w ten sposób stara się oczyścić przewód pokarmowy, także z pasożytów, przed snem (tu dodam że jest odrobaczany po zakończeniu sezonu letnio - ogródkowego), więc może rzeczywiście „wycior” (choć gdzieś przeczytałam że w naturze robale wymierają z głodu w czasie gdy ż. w najlepsze śpi).

    Pozdrawiam,
    AgnieszkaW

  4. #14

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    Witam.U mnie jest sytuacja tego typu,że samiec czerwonolicy nie je roślinek,a samiczka jak najbardziej;natomiast odwrotnie jest w jedzeniu wapna(pokruszone żółwiki)samiec sie zajada,a samiczki jeszcze na tym nie nakryłem.Oprócz tego dostają mięso rybek,jak i suszone stynki,oraz czerwone robaczki(jedzą je dopóki się one ruszają,a gdy przestaną to one też przestają).Mam w akwa żwirek(w miarę gruby) i jest on koloru biało/czarnego.Nie raz widziałem jak próbowały go zjeść,ale zaraz go wypluwały-stwierdzały,że jest twardy i może za gruby.Podejście na wysepkę mam wyłożone przyklejonym drobnym żwirkiem i tutaj nie mam pewności, czy niepołykają go-bo oczywiście skubią.Ja myślę,że jest to indywidualna sprawa każdego osobnika łykać,czy nie.Człowiek jest mądrzejszy,a też są tacy,którzy zjadają szkło lub łykają żyletki.....Oto opis moich gadzinek i spostrzeżeń-może się na coś przydadzą.Pozdrawiam.

  5. #15

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    bruenor napisał(a):

    > a ślimaczki, robaczki i tp??

    To oczywiście dostają, również ryby. Po prostu zmieniłem dietę. Wypowiedziałem się nieprecyzyjnie chodziło mi o mięso które jedzą ludzie.


  6. #16

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    To są tylko moje przypuszczenia...

    Może ze stepowymi jest tak że faktycznie od czasu do czasu łykają jakiś kamyk aby wypchnąć jakieś gnijące resztki z przewodu pokarmowego lub coś innego. Stąd różne zachowania wynikające najprawdopodobniej z różnej diety i jedne żółwie mają taką potrzebę a inne nie. I jeśli by przyjąć że jest to prawda to żółw z braku możliwości połknięcia odpowiednich kamyczków połyka piach. idąc dalej tym tropem, piach jest trudniejsz do wypchnięcia pracą jelit niż kamyczek i dochodzi do zapchania.

    Myślę też że z zatykaniem czerwonolicych jest podobnie z tym że nie mają do wyboru odpowiednio drobnego żwiru bo właściciele myślą że dużego nie połknie a one właśnie ten duży połykają i nie są w stanie go wydalić.

    Żadna z tych teorii nie jest poparta dowodami na przykład z sekcji. Tak więc czekam może ktoś znalazł jakieś informacje, które mogły by potwierdzić lub obalić moje domysły.


  7. #17

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…długie…

    Jest jeszcze jedna hipoteza dotycząca zjadania piasku przez stepowe. Tym razem Można mówić o instynktownym zjadaniu podłoża niezależnie co nim jest a skoro jest w terrarium piasek to jedzą piasek. I muszę stwierdzić że piasek raczej nie występuje na stepie. Może jest go trochę w glebie ale nie pod czystą postacią.

    "Typową glebą stepową (z wyjątkiem jego najsuchszych postaci z glebami kasztanowymi) jest <u>czarnoziem</u> (czarnoziemne gleby)."

    "Czarnoziemy, czarnoziemne gleby, powstają z lessów w warunkach klimatu kontynentalnego i umiarkowanego suchego przy udziale roślinności łąkowo-stepowej i leśno-stepowej. Ich cechą charakterystyczną jest intensywne gromadzenie się w nich próchnicy wysyconej kationami Ca i Mg."

    "Less, loes, skała osadowa należąca do grupy skał okruchowych. Składa się głównie z drobnych ziarn kwarcu (60-70%), węglanu wapnia (10-25%) oraz minerałów ilastych (10-20%). Zawiera także domieszki skalenia, miki oraz wodorotlenków żelaza i glinu."

    Czyżby jednak niedobór wapnia, magnezu lub minerałów?

    Wychodzi MI na to że zjadanie podłoża jest instynktowne ale trzeba zapewnić właściwe podłoże bo niewłaściwe czyli sam piach też będzie zjadane a jest szkodliwe.


  8. #18
    Adeen
    Guest

    Re: Żółw i połykanie kamyków...(Może mała debata?)…dłu

    Ja kupuje w zoologicznym piach z minerałami.Mój żółw raz na jakiś czaś zje pare ziarenek.Czy taki piach w minerałami może mu zaszkodzić???

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •