Moj czerwonolicy też rzucił się na żwirek, od razu mu zabrałem, poskarżyłem się na forum i trochę mnie uspokojono, ale żwirek mu zabrałem i zużyłem na filtr. Myślę o wysypaniu dna małymi kamykami, takimi, żeby nie mógł zjeść, tylko obawiam się, że mu żarełko będzie niknąć między kamnieniami i w dodatku będzie trudno sprzątać. Zresztą, ajk jest żwirek to też trudno sprzątać.