-
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
Wiesz co ja ogólnie nie polecam hodowli żólwia z innymi zwierzętami bo praktycznie wszystkie przypadki hodowli wspólnej naruszają dobre warunki dla obu zwierząt widziałem kiedyś żółwia z legwanem i na pewno ani jeden ani drugi nie były szczęśliwe jak chcesz to dokup sobie jeszcze jednego żólwia ale z czasem terra będzie za małe dla dwuch a pozatym jawiększą radość powinieneś czerpać z tego że żólwiawi się podoba w terra a nie tobie
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
Rówież nie polecam. Temat był już kilka razy poruszany, więc dodam inny koronny argument - różne gatunki cierpia na różne choroby, drobnoustroje nieszkodliwe dla jednego mogą byc smiertelne dla innego gatunku. Nawet zółwi np. stepowych i greckich nie poleca sie trzymac razem. Więc jesli sie zdecydujesz, to najwyzej na drugiego zolwia tego samego gatunku. Jednak z tego, co obserwuję, im na towarzystwie wcale nie zalezy
Pozdrawiam
Natalia
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
Hej, też słyszałem, że nie powinno się miszać gatunków w terra. Ale mam kolegę, który przygarnia różne zwięrzęta, ma ich w domu spro, szczury, rybki, pies, jest żółw stepowy (znaleziony w bardzo kiepskim stanie) którego podleczyliśmy, a teraz jego synek dostał od kogoś z rodziny legwanika zielonego. Problem polega na tym, że mały boi się jaszczurki, więc opieka spadłą też na mego kumpla.
No i pewnego dnia wydarzyła się niesłychana historia . Oba terraria stały w pokoju, dokładnie na przeciw siebie. Po porannym karmieniu koleżka nie zamknął legwanowi terra do końca, a jak wrócił, okazało się, że zielony smok wybrał się na wycieczkę... w odwiedziny do żółwia. Zastał oba zwierzaki siedzące pod żarówką i gapiące się siebie. Zatem, żeby nie działać wbrew ich instynktom, kolega podjął decyzję o pozostawieniu ich w jednym terra, narazie z powodzeniem. Zwierzęta nie atakują się i nie są wobec siebie agresywne, leg czasem bije ogonem, kiedy ktoś zbliża siędo terra, ale nie przejawia agresji w stos do żółwika.
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
eeeeee albo mi sie wydaje albo słyszałam o połączeniu żółwia z gekonem toke... ale tylko słyszałam
P.S brat namawia mnie na wsadzenie do terra z żółwiami chomików... bo wyczytał że one uwielbiają drążyć tunele...
żółwie latały by po piasku a pod nimi tunelami biegałyby chomiki... :P
co wy na takie połączenie <buehehehe>
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
Chomiki są agresywne w stosunku do siebie, akceptują tylko swoje rodzeństwo i matkę (ale matka przestaje je akceptować, gdy się usamodzielnią) Mogą też się nie atakować przez chwilę podczas zalotów, ale tylko jeśli przypadną sobie do gustu. Może być więc nie więcej niż jeden chomik w terrarium, chyba, że to rodzeństwo. Nie jest też pewne, czy zaakceptują żółwia! (Bo żółw chyba będzie je ignorował) Ja bym więc stanowczo odradzał połączenia ich (chyba, że to terrarium ma wielkość pokoju, to by sobie jakoś poradziły razem).
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
Paulina żartowała na szczęście (tak myslę).
Ludzie, dajcie spokój z upychaniem na siłę różnych zwierząt w terrariach. Każdy słyszał o legwanach zielonych i żółwiach stepowych w jednym terrarium, ale każdy ma także rozum po to, by sobie wykoncypowac, że to bezmyslne (to zwierzęta żyjące w kompletnie różnych warunkach naturalnych) i niebezpieczne dla zdrowia zwierząt. Tak więc Bounty, poprzestań na żółwiu/żółwiach w jednym terrarium.
Pozdrawiam
natalia
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
to ja mam pytanko poza tematem... facet z zoologika w moim miasteczku nie mówi żółw stepowy tylko żółw mongolski... jeżeli on sie nie myli to żółwie stepowe mogą sie spotkać z chomikami w naturalnym środowisku
bo chomiki mandżurskie czyli dżungalskie pocodzą z okolic azji i mongolii
szczerze to nigdy nie czytałam skąd dokładnie żółw stepowy pochodzi i jakie zwierzęta spotyka w nat. środowisku
... ale z tymi chomikami to tak pół żartem :P pół serio, ale bardziej żartem
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
No myslę, że bardziej żartem
W Rosji mówią "żółw środkowoazjatycki". Nazwy "żółw mongolski" nie słyszałam nigdy. Żółwie stepowe występują na terenie Rosji, Kazachstanu, Iranu, Pakistanu. Nie wiem, czy żółw spotyka chomika, nie wiem dokładnie, gdzie żyja chomiki (Mandżuria to kraina leżąca na obszarze połnocnych Chin, to nazwa historyczna), ale jeśli nawet na po części tych samych terenach, to na pewno nie żyja razem w norze. Jestem też pewna, że chomik może dotkliwie pogryźc żołwia.
Pomysły z trzymaniem tak różnych zwierząt razem są kompletnie pozbawione sensu i niebezpieczne dla każdego z gatunków. Albo dwa terraria, albo jedno zwierzę - innego wyjścia dla myślącego człowieka nie widzę.
Pozdrawiam
natalia
-
Re: żółw.... i jeszcze coś?
hehe dobra wybije sobie ten pomysł z głowy... :P ale i tak dziękuje za wyczerpującą odpowiedz.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Chomik
żółw stepowy + chomik stepowy hmm... żartuje... :P tylko tak sobie gdybam hihi
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum