Filtr zanurz tak aby wylot wody był umieszczony troche ponad poziom lustra wody, przez co woda przechodząc przez filtr (z głębszych warstw) będzie się mieszać z wierzchnią warstwą wody (po której pływa np. kurz, tłusty osad itd.) co zapewni jej wymieszanie i dodatkowo troche ją natleni. Z początku filterek badzie czyścił wode tylko fizycznie po jakims czasie (jak wytworzą się bakterie) także biologicznie, w jakim stopniu sobie poradzi z woda tego nie wiem, jest troszke "mały" jedno jest pewne często będziesz musiał czyścić gąbke.... Jak bedzie się zachowywać gadzinka tego nie wiem (nie mam fil;tra wew.) może z początku byc troszke wystraszona ale nie musi, chociaż żólwie doskonale wyczuwają drgania to filtr aż takich drgan chyba nie wywołuje? Jeśli gadzinka będzie zachowywać się nie tak zawsze możesz filterek wył.