-
Tosia
Witam i pozdrawiam wszystkich!
Jak już kiedyś pisałem posiadam samca(ok.11cm) i samiczkę(ok.6cm)-czerwonolice. Gdy były razem miałem problem że samiec "zalecając"się do niej i niewidząc żadnej reakcji z jej strony zaatakował jej łapkę robiąc jej przy tym krzywdę.Za radami usłyszanymi na forum rozdzieliłem je do momentu gdy ona podrośnie i mu się już nie da(łapkę ma już zdrową).Lecz dwa dni temu siostra dała mi znać,że w zoologiku jest "chyba"samiczka(czerwonolica) troszkę mniejsza od mojego samca i w złych warunkach.Gdy tam poszedłem zobaczyłem faktycznie bardzo ładną i w miarę zadbaną samiczkę,która była w okropnych warunkach i bardzo wystraszona.Pani w sklepie na moje zarzuty i pytania bardzo zawile się tłumaczyła i wyjaśniła,że ktoś oddał ją do sklepu ze względu na brak warunków.Zrobiło mi się strasznie przykro,więc zapytałem o cenę i usłyszałem odpowiedź:20zł.W takiej sytuacji nie mogłem zrobić nic innego jak kupić i zabrać go do siebie.Nadal się boi wszystkiego, ale jest coraz lepiej i chyba się jej podoba u mnie,bo odżywia się normalnie.Z samcem sobie radzi doskonale,a w dodatku naprawdę jest na co popatrzeć.Mam tylko jedno pytanie,czy w tym momencie gdybym dołączył do nich tą małą samiczkę to czy miała by spokój z samcem i czy samiczka nie traktowała by jej jako rywalki?
-
Re: Tosia
teraz dużo zależy od tej drugiej samicy jakie ona ma usposobienie. zabiegi samca zostaną rozbite na dwie samiczki ale ta starsza może nie akceptować malucha. Powiedz jak duże masz terra. jedyną metodą czy się będą trawić jest sprawdzenie tego na własnej skórze wydaje mi się że samica jej krzywdy nie powinna robić moja tolerowała całkiem małe kapsle pływjące u niej w terra.
-
Re: Tosia
Nie jest to coś wielkiego,ale narazie napewno im wystarczy:długie na 85cm, szerokie na 48cm i wysokie na 44cm.Prawie na połowie akwa mają podwieszoną półkę,więc do pływania też mają trochę miejsca.Ta malutka samiczka na razie jest jeszcze w osobnym zbiorniku z grzałką i oświetleniem i tak jak pisałem docelowo miała być razem z samcem.Lecz naprawdę żal było zostawić tą "nową samiczkę" w takich warunkach w jakich była-wody tyle,że zasłaniała jej tylko pazury,bez oświetlenia i cały czas schowana pod jedną z tych plastikowych wysepek którą podnosiła do góry chowając się pod nią.
Pozdrawiam!
-
Re: Tosia
dla trzech żółwi takie terra jest na styk niedługo trzeba będzie je zmienić ale możesz poprubować je połączyć jeśli nie będzie agresji to nie widzę przeciwskazań żeby cała 3 była razem
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum