-
Re: mycie żółwia
Swego czasu wsadziłem glonojada do akwa żółwiowego i rzeczywiście glony zjadał (podobno trzeba go dokarmiać). Zółw go obserwował i już ułożyłem epitafium, ale glonojad zachorował, zacząłem go leczyć i tego nie przeżył. W międzyczasie ktoś mi opisał przypadek żółwia, który wyzionął ducha i wet orzekł, że to po zjedzeniu glonojada, podziurawił sobie coś w środku ostrymi promieniami z płetw. Dziwna historyja, na wszelki wypadek następnego glonojada nie instaluję.
Co do śliskości żółwia: mój też był taki, szorowałem szczoteczką, ale od czasu, jak spędza więcej czasu na wyspie, nie jest śliski, widocznie glony wysychają, a może zbiegło się to z dojrzeniem filtra?
-
Re: mycie żółwia
Jędrek z tym filtrem to chyba masz rację.Ja też nie szoruję tego swojego większego tak często i nie wiedziałem czemu.Ty podsunołeś mi tezę z filtrem i jest to bardzo możliwe.Pozdrawiam i dzięki-pewnie ktos jeszcze to zauważy.
-
Re: mycie żółwia
Panowie jesteście wielcy!Mam na myśli przede wszystkim krist-a(bo się przyznał),ale uklonię się również MataManx-owi.Jestem już troszke na forum i wiem,że Mata... nie ma czasami umiaru w swoich wypowiedziach,ale ostatnie jego posty sa inne i wiem,że przynajmniej się stara.Możliwe,że znudziło mu się odpowiadać na oczywiste (jego zdaniem) pytania,ale na forum są coraz to nowe osoby i przecież to o to chodzi.Ja myślę,że to wy macie wiedzę na ten temat i nam pomożecie,a jeżeli nie to popatrzcie na "Dr.Roberta",który udziela się w mniej oczywistych sprawach (które już były wałkowane kupe razy),natomiast ma swoje zdanie i służy pomocą w innych problemach.Nie gniewajcie się na mnie,ale piszcie więcej ciekawostek,bo wy macie doświadczenie,które jest nam potrzebne.
Ps.Czasami posłuchajcie też innych,bo my mamy też niezłe pomysły!
Pozdrawiam.
-
Re: mycie żółwia
Tak macie racje woda nie filtrowana po 2-3 dniach robi się syfiata i na ściankach akwa i karapaksach gadzinak (jak wych. na wysepke ) osadza się taki śluz (tłuste cholerstwo). Ci którzy mają zamontowany filtr (np. zewnętrzny kubełkowy jest najlepszym rozwiązaniem, moim zdaniem bo sam mam taki, i po pół roku eksploatacji jestem zwolennikiem stosowania tylko takich filtrów, no można jeszcze pokombinować i zastosować filtr podżwirowy dodatkowo) ten problem odpada naściankach nie osadza się szlam a i nasze pupile mają czyste karapaksy, przez co odpada szorowanie gadzinek ;-)
-
Re: mycie żółwia
heh jakbym pisał wszystko co myśle bym miał 2 razy wiecej postów i 3 razy więcej wrogów. a co do tego że nas podziwiasz to sie nie dziwę ja i krist jesteśmy godni podziwu :P
-
Re: mycie żółwia
Witam
Obślizgły osad bierze się z niedostatecznej filtracji biologicznej wody. Żółwia należy myć aby usunąć warstwę glonów i pomóc mu delikatnie w złuszczaniu skorupy. Nie należy jednak robić tego często bo nielubi tego.
http://www.jojek.klub.chip.pl/hobby/mycie.htm
-
Re: mycie żółwia
Muszę powiedzieć,że masz wysokie mniemanie o sobie.Lecz z drugiej strony patrząc tylko takie pewne siebie osoby mają w życiu dużą siłę przebicia.Co do pisania "wszystkiego" to napewno miałbyś dwa razy tyle postów i faktycznie mógłbyś mieć trzy razy tyle wrogów . Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum