Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 24

Wątek: Mam parę pytań :)

  1. #1

    Mam parę pytań :)

    Od kilku dni mam nowego przyjaciela, zostal mi on sprezentowany prze moja dziwczynę, na początku bułem przeciwny ale nawet go polubiłem a skoro jest to chciałbym mu zapewnić dobre warunki!

    Mam parę pytań jako początkującu hodowca

    1. Non stop głodny, jak widzi puszke z robalami to się boje żeby sobie krzywdy nie zrobił, ale staram sie nie przekarmiac..

    2. Sprzedawca powiedzial mi że póki jest bardzo młody mogę go karmić suszonym pokarmem, potem jak podrośnie to mięsko itd, czy może odrazu powinenem go karmić mięchem?

    3. Mam go od paru dni staram sie mu wymieniać wode jak tylko widzę, że jest brudna ale mimo tego ma na skorupie takie małe glonki, co z tym zrobić?

    4. Mieszka narazie w takiej stosunkowo dużej jak na jego rozmiary oazie (taka z palma i wysepka) ma sie dobrze ale nonstop pływa w koło i tak jakby chciał się wydostać, hmmm normalne?

    5. Raz na jakiś czas atakuje swoją włansą łape (przednią) hehe śmiesznie to wygląda, nie robi sobie krzywdy bo jak sie ugryzie to chyba stwierdza że sie sam zaatakował i przestaje...dlaczego tak robi?

    6. No na koniec, taki z niego głodomór że musze uważać żeby nic nie wpadło do akwarium bo odrazu się na to rzuca, i tak dzisiaj zjadł taki mały kawałek włosa (1cm) i boję się żeby mu się coś nie stało, na początku nie mógł przełknać (a za późno było na ratunek) ale teraz jakby w porządku..

    Z góry dziękuje za pomoc i mam nadzieje że to pomoże w zapewnieniu lepszych warunków mojego pupila

    Dzięki!

  2. #2
    MataManX
    Guest

    Re: Mam parę pytań :)

    Neno napisał(a):

    > Od kilku dni mam nowego przyjaciela, zostal mi on sprezentowany
    > prze moja dziwczynę, na początku bułem przeciwny ale nawet go
    > polubiłem a skoro jest to chciałbym mu zapewnić dobre warunki!

    zwierzęta jako prezent to zły pomysł ale skoro już sie stalo trzeba myśleć jak zapewnic mu dobre warunki

    > Mam parę pytań jako początkującu hodowca

    dobrze że pytasz

    > 1. Non stop głodny, jak widzi puszke z robalami to się boje
    > żeby sobie krzywdy nie zrobił, ale staram sie nie przekarmiac..

    karm go raz dziennie robiąc w tygodniu jeden dzień postu, od około 1/2 roku do 2 lat karm go co 2 dni powyżej 2 lat 2-3 razy w tygodniu, przez cały czas może miec dostępną zieleninkę w postaci roślin wodnych które może podskubywać

    > 2. Sprzedawca powiedzial mi że póki jest bardzo młody mogę go
    > karmić suszonym pokarmem, potem jak podrośnie to mięsko itd,
    > czy może odrazu powinenem go karmić mięchem?

    gammarus nie jest dobrą karmą dla żółwi na pewno nie powinien być stosowany jako główny składnik menu. staraj się jak najbardziej urozmaicić mu jedzenie : chude i delikatne mięso, ryby, bardzo dobrze sie sprawdzaja jako źródło wapnia stynki ( suszne, mrożone jak i żywe, możesz go karmic larwami stosowanymi w akwarystyce jako żywy pokarm ogólnie staraj się mu urozmaicić jedzonko nie zapominając o witaminach A i D3 oraz wapniu

    > 3. Mam go od paru dni staram sie mu wymieniać wode jak tylko
    > widzę, że jest brudna ale mimo tego ma na skorupie takie małe
    > glonki, co z tym zrobić?

    glony na skorupie w żaden sposób nie są w stanie mu zaszkodzić jak ci zalezy na tym żeby estetycznie wyglądał możesz je zmywać szorując delikatnie szczoteczką do zębów

    > 4. Mieszka narazie w takiej stosunkowo dużej jak na jego
    > rozmiary oazie (taka z palma i wysepka) ma sie dobrze ale
    > nonstop pływa w koło i tak jakby chciał się wydostać, hmmm
    > normalne?

    jakby ciebie w takim kiczowatym, nie nadającym się do niczego zbiorniczku zamkneli też byś się chciał wydostać. kup mu porządne akwarium w którym będziesz mógł mu urządzić wszystko tak jak się należy. wady takiego plastikowego paskudztwa z palemką to :
    - niemożność zamontowania grzałki
    - brak ospowiedniej powierzchni lądowej (co prawda jest wysepka ale niezdatna za bardzo)
    - śliskość ogólu(żólw może mieć problemy z wydostaniem się na część lądową)
    - trudności w montażu filtra

    > 5. Raz na jakiś czas atakuje swoją włansą łape (przednią) hehe
    > śmiesznie to wygląda, nie robi sobie krzywdy bo jak sie ugryzie
    > to chyba stwierdza że sie sam zaatakował i przestaje...dlaczego
    > tak robi?

    no a dzieci ssą kciuk :P

    jak masz jakieś pytania to wal na gg


  3. #3

    Re: Mam parę pytań :)

    Wielkie dzięki!

    Neno napisał

    A punkt 7? troche mnie martwi a pewnie uznales za malo wazny, no ale tak dla pewności

    Jeszcze takie pytanie:
    Jak duże powinny byc kawałki podawanego pokarmu, tak na moje oko to on ma z wyciągniętym ogonem ze 3cm wiec chyba niue moga byc za duze (żeby się kreton nie zadławil skoro taki lakomy)

    jeszcze raz dzięki!

    pozwolilem sobie dodac Ciebie do buddies wiec jakby co to bede pisał

    TNX

  4. #4

    Re: Mam pare˛ pytan´ :)

    DO TEGO, CO NAPISAL MATAMANX tylko ponaglenie: jak najszybciej kup akwa (pokrywe mozes sobie odpuscic, jesli w inny sposób zamontujesz mu swiatlo i ogrzewanie, zreszta standardowe pokrywy akwarystyczne z punktu widzenia zolwi sa ma?o przydatne, a z naszego punbktu widzenia - drogie). Wiedz, ze standardowe akwa o dlugosci 60 cm wystarczy mu co najwyzej na dwa lata. A ta "palemka" topo prostu tortura. To sie nadaje do k?pania zolwika w witaminkach, a nie jako jego stale miejsce pobytu.
    I jeszcze jedno: prawodpodobnie to gryzienie w lape wynika z frustracji zwierzaka, spowodowanej bvrakiem nmiejsca do ruchu...

  5. #5
    MataManX
    Guest

    Re: Mam parę pytań :)

    kawałki powinny być na tyle duże żeby je był w stanie połknać za jednym razem lub rozdrobnić je samodzielnie a co do ostatniego punktu to jak masz problemy ze śmieciami w akwa to najlepiej zamontuj pokrywę po kupnie akwa zmniejszy to w dużym stopniu osadzanie się syfu w akwa a puki co wyławiaj co się da


  6. #6

    Re: Mam pare˛ pytan´ :)

    Dołącze się jeszcze, zamontuj lampke aby maleństwo mogło się wygrzewać i prawidłowo trawić pokarm. Jak przejdziesz na mięsko możesz ja podawać np. pensetą (malutkie kawałeczki) ja tak robiłem tylko nie przesadzaj z ilością bo spowoduje to bardzo szybki wzrost kapselka w następstwie czego mogą mu się porobic brzydkie garby na karapaksie. Tym iż jest ciągle głodny się nie przejmuj to normalka wszytkie jak tylko zobaczą kogoś przy akwa zaraz domagają się żarcia... trzeba to ignorować. Jak tylko będziesz miał jakieś pytania to pisz śmiało wszyscy postaramy Ci jakoś pomóc.


  7. #7
    Radek. P.
    Guest

    Re: Mam pare˛ pytan´ :)

    Ja jednak uważam że takie malutkie akwarium z palemką ma swoje zalety. Moje żółwie w takim mieszkały (wtedy jesczcze tylko 2, bo samca dokupiłem dorosłego, gdy okazało się że mam 2 samice). Puki są małe, to jeszcze dobrze się tam czują, a takie akwarium można bardzo łatwo czyścić. Taki mały żółwik jest bardzo delikatny, a w tym akwarium z palemką łatwo jest trzymać czystą wodę. Później, jak żółwik trochę podrośnie, może z niego wyjść i ma mało miejsca, wtedy takie akwarium staje się naprawdę kiepskie. Myślę jednak, że dla żółwiego noworodka się bardzo dobrze nadaje, bo łatwo się czyści. Mówcie co chcecie, ale ja mam o takim akwarium dobre zdanie i puki żółwik jest naprawdę bardzo mały, jest jak najbardziej odpowiednie.

  8. #8
    Radek. P.
    Guest

    zapomniałem dodać

    Żółwie miały tam jakąś malutką grzałkę i stały pod oknem, miały więc i światło. (Takie akwarium jest na razie dobre, ale żółwie z niego szybko wyrosną. Jak narazie jest OK)

  9. #9
    MataManX
    Guest

    Re: zapomniałem dodać

    radek grzałke jak w coś takiego wstawisz to będzie problem z jej przymocowaniem a ciepło ze słońca za oknem sprawy nie rozwiąrze lepiej nie mąć że jest to dobre rozwiazanie do hodowli bo jakby tak bylo byśmy je wszyscy stosowali a akwarium wg mnie jest łatwiej czyścić gdyż na szkle różny syf się trudniej osadza niż na plastiku


  10. #10
    Radek. P.
    Guest

    Re: zapomniałem dodać

    Sory, ale tylko wyraziłem swoje zdanie, według mnie jest dobre dla malutkiego żółwika. Grzałki nie przymocowywałem, tylko położyłem na dnie (żółwie ją przesuwały ale nie szkodzi). Teraz mają potężną metalową grzałkę z termostatem, ale też jej nie przymocowuję, bo teraz żółwie są bardzo silne i ją odrywały od dna. Zdjąłem przyssawkę i grzałka sobie leży. (żółwie ją przesuwają, ale nie szkodzi).

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •