Ja także ostatnio stosowałam solcoseryl....naprawdę jest dobry. Rana była paskudna, najpierw zastosowałam jodynę....ale taka z weterynarii dla zwierząt, ta "ludzka" jest za słaba. Najpierw ranę trzeba zdezynfekować, jodyna zrobiła swoje, a żel solcoseryl pomaga w ziarnowaceniu tkanki....czyli odbudowie naskórka. Gojenie naprawdę czasem trwa bardzo długo......